Konferencja bezpieczeństwa: Iran, atom, świat
5 lutego 2010Mówiąc o ostatnich propozycjach Iranu w sporze atomowym Westerwelle podkreślił w wywiadzie dla radia Deuschlandfunk, że jeśli Teheran wystąpi z poważnymi propozycjami, a do tego przedłoży je w Międzynarodowej Agencji Atomowej w Wiedniu, to się je zbada. Na razie jednak Iran tylko o tym mówi. W okresie minionych dwu lat Teheran grał jedynie na czas, uważa szef niemieckiej dyplomacji. Tymczasem międzynarodowa wspólnota państw nie będzie i nie chce akceptować zbrojeń atomowych Iranu.
Iran i atom
Guido Westerwelle uważa za uzasadnione obawy, że Iran pracuje nad bronią atomową. To, jego zdaniem, należy udaremnić. Teheran pracuje w tajemnicy nad wzbogacaniem uranu. A Iran, jako mocarstwo atomowe – mówi szef niemieckiej dyplomacji – stanowiłby nie tylko zagrożenie regionalne, ale przede wszystkim naruszyłby stabilizację, przyśpieszając wyścig zbrojeń, co należy udaremnić. Temu sprzeciwia się wspólnota międzynarodowa. Westerwelle zapewnia, że o tym będzie się teraz rozmawiać w Monachium. A także o propozycjach Teheranu. Wywiadu udzielonego przez prezydenta Iranu w telewizji Westerwelle nie uważa za krok w rokowaniach.
Słowa i czyny
Jeśli Iran nie powróci do rokowań i nie przestanie ukrywać swych wysiłków zbrojeniowych, to trzeba będzie zastosować sankcje, mówi Westerwelle. Szef niemieckiej dyplomacji będzie omawiał te sprawy z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych, Siergiejem Ławrowem, a także z Chinami. Jak uważa, żadne państwo świata nie ma interesu w tym, by tak nieobliczalny reżim, jak w Iranie, wszedł w posiadanie broni atomowej. Ale nie ma planu czasowego ogłoszenia sankcji. Omawianie ich potrwać może nawet trzy miesięce.
Deutschlandfunk/Jan Kowalski
red. odp.: Barbara Cöllen / du