Konferencja bezpieczeństwa: nadzieje wobec Iranu
5 lutego 2010Na krótko przed otwarciem monachijskiej konferencji szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle zapowiedział sankcje wobec Iranu, jeśli ten pozostanie nieugięty w kwestii programu nuklearnego. Akcenty irańskie zdominowały również pierwszy dzień konferencji.
Niespodziewani goście
W Monachium niespodziewanie pojawił się irański minister spraw zagranicznych Manuszer Mottaki. Szef niemieckiego MON zu Guttenberg powiedział pod jego adresem, że ma nadzieję na „jasny i zrozumiały sygnał” ze strony irańskiego uczestnika monachijskiej konferencji.
Zdaniem ministra spraw zagranicznych Chin, Yanga Jiechi, istnieją szanse na zakończenie konfliktu wokół programu nuklearnego. „Ostatnie sygnały Iranu świadczą o tym, że negocjacje wchodzą w decydującą fazę”, oświadczy. Wymaga to jednak od wszystkich stron „cierpliwości oraz otwartości” w rozmowach – podkreślił: „Celem powinny być długookresowe rozwiązania.”
Chiny i wolność słowa
Yang Jiechi mówił także o zasadności chińskich protestów w sprawie amerykańskich dostaw zbrojeniowych do Tajwanu i zażądał ich zaprzestania. Szef chińskiej dyplomacji odparł też zarzuty stawiane Chinom o dokonywanie cyberataków na pocztę elektroniczną chińskich dysydentów.
Yang Jiechi skrytykował również zachodnie środki informacji i stwierdził, że Chińczycy są lepiej informowani przez rodzime media. Wizytę wieloosobowej chińskiej delegacji w Monachium ocenia się jako sygnał rosnącego znaczenia Azji w polityce międzynarodowego bezpieczeństwa.
Amerykanie w domu, Rosjanie w Monachium
Na tegorocznej konferencji zabrakło nie tylko kanclerz Angeli Merkel, ale również wysokich przedstawicieli USA. Waszyngtońską administrację reprezentuje doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa James Jones.
Z wieloosobową delegacją przyjechali natomiast do Monachium Rosjanie. W dyskusjach biorą m.in. udział minister spraw zagranicznych Siergej Ławrow oraz wicepremier Siergej Iwanow. Ławrow ma wygłosić w sobotę przemówienie programowe, które przybliży koncepcję nowego układu o bezpieczeństwie europejskim prezydenta Miedwiediewa.
W dyskusji panelowej pierwszego dnia konferencji wiceprzewodniczący Dumy i szef Rosyjskiego Towarzystwa Gazowego Walerij Jazow podkreślił konieczność rozwiązania problemów zaopatrzenia energetycznego: „Jeżeli nie rozwiążemy problemów bezpieczeństwa energetycznego, to pojawią się problemy natury polityczne”, powiedział Jazev. Przedstawiciel Rosji chce rozmawiać na konferencji na temat dalszych planów sieci gazowych.
Skromna polska delegacja
W tym roku do Monachium polski rząd nie wysłał żadnego przedstawiciela. Planowany przyjazd szefa polskiej dyplomacji Radka Sikorskiego został odwołany na dwa dni przed konferencją.
W ubiegłym roku w monachijskiej konferencji wziął udział premier Donald Tusk oraz minister spraw zagranicznych Radek Sikorski. Tym razem w roli ekspertów są obecni w Monachium dawny szef polskiej dyplomacji Adam Rotfeld oraz dyrektor biura Rady Ministrów ds. Dialogu Międzynarodowego Krzysztof Miszczak.
W trzydniowym forum bierze udział 300 polityków i ekspertów ds. bezpieczeństwa na świecie. Monachijska konferencja uchodzi za największe tego typu spotkanie na świecie.
Róża Romaniec, DW Berlin
Red.odp.: Barbara Coellen