Konferencja w Monachium: bardziej konfrontacja niż dialog
16 lutego 2019Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa pozostaje jednym z niewielu miejsc na świecie, gdzie, pomimo zaostrzającej się sytuacji międzynarodowej i nasilających się nastrojów konfrontacyjnych, politycy ze zwaśnionych państw spotykają się, by w dialogu poszukiwać kompromisów.
Organizator MSC, niemiecki dyplomata Wolfgang Ischinger wiązał z tegorocznym spotkaniem duże nadzieje, jednak rzeczywistość okazała się być brutalna. Widać wyraźnie, że monolog i chęć konfrontacji są silniejsze niż dialog i chęć porozumienia.
W stolicy Bawarii od piątku do niedzieli (15.-17.02.2019) obraduje 35 szefów państw i rządów, blisko 90 ministrów i kilkuset ekspertów.
Polityka wobec Iranu, stosunki z Rosją, budowa gazociągu Nord Stream 2, reakcja na łamanie przez Rosję układu INF o likwidacji pocisków średniego zasięgu i wysokość wydatków na wojsko to tylko niektóre z listy rozbieżności między Stanami Zjednoczonymi a Europą.
Merkel broni relacji z Rosją i Nord Stream 2
Kanclerz Niemiec Angela Merkel opowiedziała się za kontynuacją importu gazu z Rosji i ostrzegła przed zerwaniem wszelkich kontaktów z tym krajem.
– Cząsteczka rosyjskiego gazu pozostaje cząsteczką rosyjskiego gazu, niezależnie od tego, czy dostarczana jest przez Ukrainę, czy przez Bałtyk – powiedziała Merkel.
Niemiecka kanclerz zaznaczyła, że problem ewentualnego uzależnienia od rosyjskiego gazu nie ma nic wspólnego z rodzajem gazociągu, którym surowiec jest dostarczany. – Nie chcę, nikt nie chce być jednostronnie uzależniony od rosyjskiego gazu – podkreśliła.
– Jeżeli w czasach zimnej wojny (…) importowaliśmy duże ilości rosyjskiego gazu, to nie wiem, dlaczego dzisiejsze czasy miałyby być o tyle gorsze, że nie jesteśmy w stanie powiedzieć: Rosja pozostaje partnerem – mówiła Merkel.
– Czy chcemy, by Rosja popadła w jednostronną zależność od Chin? Nie sądzę, by było to w naszym europejskim interesie. Też chcemy coś mieć z tych relacji handlowych – tłumaczyła szefowa niemieckiego rządu.
Merkel zapowiedziała, że Niemcy zbudują terminale na gaz ciekły LNG. Zapewniła prezydenta Ukrainy Petro Poroszenkę, że Berlin będzie zabiegał o to, by Ukraina pozostała krajem tranzytowym dla rosyjskiego gazu.
– Z geostrategicznego punktu widzenia Europa nie jest zainteresowania zerwaniem wszelkich stosunków z Rosją – powiedziała kanclerz.
Merkel zastrzegła, że ewentualne nowe sankcje wobec Rosji w związku z sytuacją w Cieśninie Kerczeńskiej musza być poprzedzone konsultacjami. Podkreśliła, że Niemcy opowiadają się za zachowaniem Aktu Końcowego NATO-Rosja z 1997 roku.
Twarda odpowiedź Pence'a
Występując po Merkel, wiceprezydent USA Mike Pence otwarcie polemizował z szefową niemieckiego rządu. Skrytykował Nord Stream 2 i zaapelował, by państwa, które jeszcze tego nie zrobiły, zdystansowały się od tego projektu.
Pence podziękował europejskim partnerom, którzy opowiedzieli się przeciwko budowie Gazociągu Północnego. –Chcielibyśmy, aby inne kraje zajęły podobne stanowisko – zaznaczył. Ostrzegł, że Ameryka nie będzie mogła zagwarantować bezpieczeństwa Zachodu, jeżeli cześć sojuszników uzależnia się od Wschodu.
Wiceprezydent USA zarzucił władzom Iranu planowanie nowego Holokaustu i wezwał europejskich partnerów do wycofania się z umowy nuklearnej z Teheranem oraz poparcia amerykańskich sankcji.
Nawiązując do zakończonej w czwartek (14.02.2019) konferencji bliskowschodniej w Warszawie, powiedział, że w stolicy Polski dyskutowano o „konfrontacji” z Iranem.
Pence apelował do europejskich partnerów, by poparli amerykańskie sankcje przeciwko „morderczemu rewolucyjnemu reżymowi”. Jego zdaniem Niemcy i inne państwa UE powinny jak najszybciej wycofać się z porozumienia nuklearnego z Iranem.
– Irański reżym popiera Holokaust i próbuje do niego doprowadzić – mówił wiceprezydent USA. – Antysemityzm jest błędem i jest złem – dodał, wspominając swoją wizytę w Muzeum Auschwitz-Birkenau.
Europejscy sygnatariusze porozumienia z Iranem z 2015 roku nie zamierzają wypowiadać umowy i podejmują działania służące obejściu amerykańskich sankcji.
Merkel krytykuje Trumpa
Merkel skrytykowała działania na własną rękę podejmowane przez prezydenta USA Donalda Trumpa.
Jej zdaniem należy zachować istniejący ład międzynarodowy z jego strukturami, choć wymagają one reform. – Nie możemy ich tak po prostu rozbić – zaznaczyła.
Nieoczekiwanie poruszyła też temat amerykańskich ceł ochronnych na niemieckie samochody. – Przeraża nas to, że niemieckie samochody mają stanowić naraz zagrożenie dla narodowego bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych Ameryki – powiedziała.
Niemiecka kanclerz ostrzegła Waszyngton przed przedwczesnym wycofaniem wojska z Syrii. W piątek, pierwszego dnia konferencji minister obrony RFN Ursula von der Leyen krytykowała USA za plany wyjścia z Afganistanu.
Merkel zaapelowała o przystąpienie Chin do umowy INF, jednak przedstawiciel chińskiego kierownictwa Yang Jiechi powiedział, że Peking jest przeciwny umiędzynarodowieniu umowy.
Pence podkreślił, że od objęcia rządów przez Trumpa NATO uległo wzmocnieniu. – Ameryka jest dziś tak silna jak nigdy przedtem i znów przewodzi światu – oświadczył. Wiceprezydent USA wezwał po raz kolejny sojuszników do zwiększenia wydatków na obronność do 2 proc. PKB. Merkel potwierdziła, że Niemcy planują zwiększenie wydatków na Bundeswehrę z obecnie 1,35 proc. do 1,5 proc. PKB w 2024.
Ławrow krytykuje
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow zarzucił UE, że „dała się wciągnąć w bezsensowną rywalizację z Rosją". – Sytuacja międzynarodowa jest napięta – mówił, obarczając odpowiedzialnością Amerykę i NATO. Jego zdaniem Zachód w Kosowie naruszył po raz pierwszy od II wojny światowej europejskie granice. Incydent w Cieśninie Kerczeńskiej uznał za „świadomą prowokację” strony ukraińskiej. Przypomniał rosyjską propozycję „wspólnego europejskiego domu”. Zdaniem Ławrowa obszar euroazjatycki od Lizbony do Władywostoku może by alternatywą do NATO.
Pytany przez jednego z uczestników o obecność wojsk rosyjskich w Syrii, Ławrow odmówił odpowiedzi. – Napisze pan i tak to, co pan chce napisać – powiedział.
Błaszczak o obronie terytorialnej i „Fort Trump”
Uczestniczący w monachijskiej konferencji minister obrony narodowej RP Mariusz Błaszczak spotkał się w sobotę ze swoimi kolegami resortowymi z Estonii, Finlandii i Kanady.
Minister powiedział dziennikarzom, że zamierza wykorzystać doświadczenia fińskie w rozwoju polskiej obrony terytorialnej. Z byłym sekretarzem obrony USA Williamem Cohenem szef polskiego resortu obrony rozmawiał o obchodach 20. rocznicy wstąpienia Polski do NATO.
Błaszczak spotkał się też z grupą senatorów, w tym Jamesem Inhofem. – Mówiłem, dlaczego zależy nam na wzmocnieniu relacji dwustronnych, dlaczego jest to ważne dla bezpieczeństwa Polski i całej wschodniej flanki NATO – wyjaśnił.
Pytany o projekt stałej amerykańskiej bazy nazywanej roboczo „Fort Trump”, minister odparł: – Rozmawiamy na ten temat, jest duże zrozumienie, szczególnie jeśli chodzi o Kongres, o senacką komisję obrony, ale i w Izbie Reprezentantów.
– Rozmawiam zarówno z Republikanami, który mają dziś większość w Senacie, jak i z Demokratami, którzy mają większość w Izbie Reprezentantów – podkreślił.