Konflikt na Bliskim Wschodzie: Spirala przemocy
Rakiety spadające na Tel Awiw, zniszczenia w Strefie Gazy - od kilku dni eskaluje napięcie między Izraelem i Palestyńczykami. Jak zawsze, najbardziej cierpi na tym ludność cywilna. Po obu stronach.
Krwawy wschód słońca
Środowy (12.05.2021) poranek, gdy nad Chan Junus w Strefie Gazy unosi się dym. Od początku tygodnia trwa otwarty konflikt między Izraelem a Palestyńczykami.
Desperacka ucieczka
Palestyńczycy w Gazie szukają schronienia przed izraelskimi nalotami odwetowymi we wtorek (11.05.2021). W nocy zginęło co najmniej pięciu Izraelczyków, zaś palestyńskie ministerstwo zdrowia poinformowało, że od poniedziałku życie straciło co najmniej 48 osób.
Zniszczenia w Gazie
Izrael twierdzi, że - po uprzednim ostrzeżeniu - zaatakował wybrane budynki w mieście Gaza, w których znajdowały się biura należące do ugrupowań zbrojnych lub w których mieszkali przywódcy radykalnie islamskiego Hamasu.
Rakiety na Tel Awiw
Hamas rządzący Strefą Gazy wystrzelił w nocy z 11 na 12 maja rakiety wycelowane w Tel Awiw. Izraelski system obrony przeciwrakietowej "Żelazna Kopuła" ochrania miasto i niszczy zagrażające mu pociski lub je przekierowuje, by zminimalizować straty.
Strach i oczekiwanie
System obrony przeciwrakietowej "Żelazna Kopuła" nie gwarantuje jednak stuprocentowego bezpieczeństwa. Wyjące syreny to dla Izraelczyków sygnał, by jak najszybciej znaleźć schronienie. Nawet o 3:00 nad ranem.
Nieustające zagrożenie
Nawet jeśli palestyńskie rakiety zostaną unieszkodliwione, pozostaje niebezpieczeństwo ze strony walących się ruin. Tu widać zniszczony budynek w mieście Jehud, na północ od najważniejszego izraelskiego lotniska Ben Guriona. Według armii izraelskiej strona palestyńska od poniedziałku wystrzeliła nad Izrael ponad tysiąc pocisków.
Ręce na głowie
Jeśli po ogłoszeniu alarmu komuś nie uda się znaleźć schronienia na czas, szuka innego rozwiązania, jak ci ludzie w Aszkelonie, około 10 kilometrów na północ od Strefy Gazy.
Kamienie i gaz łzawiący
W ubiegłych dniach doszło w różnych miastach do masowych starć między palestyńskimi demonstrantami a izraelskimi siłami bezpieczeństwa. Jak tu - w Hebronie, na okupowanym przez Izrael zachodnim Brzegu Jordanu. Protestujący rzucali między innymi kamieniami.
Na celowniku
Siły bezpieczeństwa użyły granatów ogłuszających, gazu łzawiącego oraz gumowych pocisków. Palestyńskie protesty wybuchły między innymi przez groźby eksmisji we wschodniej części Jerozolimy. Wywołało to otwarty konflikt.
Jak długo to będzie trwać?
Obecnie nic nie wskazuje na koniec napięć. W Gazie Palestyńczycy schronili się na terenie placówki ONZ - ze strachu przez kolejnymi nalotami.