Koniec sporu. Mandaty z Włoch znowu dochodzą do Niemiec
24 września 2024Po miesiącach sporów między Niemcami a Włochami niemieccy kierowcy muszą teraz ponownie spodziewać się po wakacjach nieprzyjemnej poczty z Włoch z powiadomieniem o mandacie. Według Federalnego Urzędu Transportu Samochodowego obie strony zgodziły się ponownie na pełną wymianę danych właścicieli i pojazdów w odniesieniu do całej serii wykroczeń. Niemcy blokowały to przez ponad rok.
Chodzi o mandaty warte miliony euro. Problem dotyczy wielu tysięcy właścicieli samochodów. W samym mieście Merano w regionie Południowego Tyrolu, który jest szczególnie popularny wśród niemieckich wczasowiczów, kwota ta wynosi ponad 230 000 euro.
Tysiące mandatów
Tamtejsze władze nazbierały około 4 tys. mandatów dla zagranicznych turystów. Podobna sytuacja ma miejsce w innych włoskich miastach, takich jak Rzym, Bolzano i Florencja. Teraz zaległości mają zostać usunięte. Wysłane mają zostać także mandaty z wakacji w roku 2023.
Według Federalnego Urzędu Transportu Samochodowego Włochy są teraz ponownie w pełni aktywne w systemie, który reguluje wymianę danych pojazdów i właścicieli w UE - na przykład za przekroczenie prędkości, jazdę bez pasów bezpieczeństwa lub przejechanie na czerwonym świetle.
System nie do wszystkich wykroczeń
Ponieważ Włochy wielokrotnie uzyskiwały dostęp do danych również w przypadku innych wykroczeń, Federalny Urząd Transportu Samochodowego zaprzestał przekazywania informacji w lipcu ubiegłego roku. Minister transportu we włoskim prawicowym rządzie, wicepremier Matteo Salvini, niedawno przypisał to „problemom technicznym z systemem”, które zostały już rozwiązane.
Austria i Holandia również zablokowały wymianę z Włochami z tego powodu. Zapytany przez agencję dpa Federalny Urząd Transportu Samochodowego we Flensburgu odpowiedział: „W międzyczasie strona włoska podjęła kroki w celu naprawienia sytuacji”. W związku z tym od zeszłego tygodnia informacje są ponownie przekazywane.
System Eucaris (Europejski System Informacji o Samochodach i Prawach Jazdy) umożliwia władzom bezpośredni dostęp do rejestrów innych krajów UE. Dotyczy to jednak tylko krajów, które przestrzegają odpowiedniej dyrektywy.
Kłopotliwe centra miast
We Włoszech często problemy pojawiają się również dlatego, że obcokrajowcy nieświadomie wjeżdżają samochodami do centrów miast, które są zamknięte jako strefy ruchu uspokojonego. W wielu miejscach jest to ściśle monitorowane przez kamery. Konsekwencją jest wysoka grzywna.
Jednak ściganie takich wykroczeń poza granicami Włoch nie jest objęte przepisami Eucaris. Niemiecki automobilklub ADAC zwrócił uwagę, że mandaty wystawiane po wakacjach we Włoszech często prowadzą do sporów prawnych. Według automobilklubu wiąże się to również z pobieraniem przez włoskie władze lokalne grzywien od zagranicznych turystów za pośrednictwem firm windykacyjnych, które następnie żądają również wysokich dopłat. Z punktu widzenia organizacji konsumenckich jest to niedopuszczalne.
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>
(DPA/szym)