Konserwy z krwią skażone tropikalnymi zarazkami
7 czerwca 2013Lato 2010 było w Europie Południowej i Wschodniej niezwykle gorące. Tak gorące, że wywołało nową plagę. Po raz pierwszy doszło tam do wybuchu Gorączki Zachodniego Nilu, groźnej infekcji wirusowej przenoszonej przez komary tropikalne. Jan Semenza z Europejskiego Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) w Sztokholmie mówił o 900 przypadkach zachorowań; między innymi we Włoszech, Grecji, Rumunii, Serbii i na Węgrzech. W Polsce już w 2009 roku twierdzono, że szykuje się atak tego wirusa.
- Mimo że po 2010 roku już nie było tak gorąco, znów zarejestrowaliśmy wiele przypadków zachorowań.
Choroby tropikalne w Europie
W Europie Wschodniej i Południowej coraz częściej pojawiają się też choroby tropikalne jak denga, hhikungunya (choroba zakaźna, atakująca zwykle w Afryce i Azji), również przenoszona przez muszki piaskowe leiszmanioza. W Grecji rozprzestrzenia się tymczasem malaria.
Mikrobiolog Jan Semenza jest tym poważnie zaniepokojony. Bo infekcja na przykład wirusem Gorączki Zachodniego Nilu często przebiega bezobjawowo - w czterech spośród pięciu przypadków. Dlatego nosicieli tych chorób nie eliminuje się jako dawców krwi. Poza tym banki krwi w Europie nie przeprowadzają rutynowych badań na obecność zarazków tropikalnych.
- Jeżeli te zarazki infiltrują system zaopatrzenia w krew, trzeba się liczyć z prawdopodobieństwem wybuchu epidemii. Może się to zakończyć katastrofą dla pacjentów, którym przetacza się krew. Są to bardzo groźne zarazki chorobotwórcze - ostrzega Semenza.
Grecja: strach przed nowymi dawcami krwi
W 2010 roku, gdy w Grecji wystąpiła również malaria, w niektórych regionach kraju zabrakło konserw z krwią. Zbyt ryzykowne było wtedy korzystanie z nowych dawców.
Ostatnio ECDC koncentruje się na wyspie Maderze, położonej przed marokańskim wybrzeżem Atlantyku.
Tam doszło do wybuchu dengi z ponad 2 tysiącami zarażonych. W ubiegłym roku odnotowano w Europie 70 przypadków tej choroby u turystów, którzy powrócili z tej wyspy.
- Europa musi się do tego przygotować – twierdzi Semenza. Unia Europejska wydała rozporządzenie, dotyczące dokładnego badania konserw z krwią. Ale ma to tylko wówczas sens, gdy się uwzględni również nowe zarazki tropikalne.
dradio.de / Iwona D. Metzner
red. odp.: Elżbieta Stasik