Koronawirus: Europa w objęciach pandemii
24 października 2020Kanclerz Niemiec Angela Merkel apeluje o zredukowanie do minimum kontaktów społecznych i rezygnację z podróży, ale liczba nowych zakażeń ciągle rośnie. W piątek Instytut Roberta Kocha zanotował ponad 11 tysięcy infekcji. Jakby tego było mało, koronawirusem zaraził się sam minister zdrowia Niemiec Jens Spahn.
Ale sytuacja w wielu krajach Europy jest jeszcze bardziej niepokojąca.
Holandia
Z dwutygodniowym współczynnikiem zarażeń na poziomie 596 osób na 100 tys. mieszkańców Holandia zajmuje trzecie miejsce w niechlubnym korona-rankingu, w którym prowadzą Czechy (1066) i Belgia (932). W okresie od 14 do 20 października liczba nowych infekcji w Holandii wyniosła 55 tysięcy. Tydzień wcześniej były to 43 tysiące.
Z powodu szybkiego wzrostu liczby zakażeń holenderski rząd wprowadził od 14 października częściowy lockdown kraju. Zamknięto bary, kawiarnie i restauracje. Po godzinie 20.00 nie wolno sprzedawać alkoholu, a w we własnym domu nie można jednego dnia przyjąć więcej niż troje gości. Rząd zaleca też, aby nie korzystać z komunikacji publicznej.
Szwecja
Rząd Szwecji wprowadził, po raz pierwszy, zaostrzone regulacje w czwartym co do wielkości mieście kraju – Uppsalla. Do 3 listopada mieszkańcy nie mogą organizować przyjęć, ani brać w nich udziału. Powinno się też unikać kontaktu z osobami spoza własnego gospodarstwa domowego. Główny epidemiolog kraju Anders Tegnell oświadczył, że nie można wykluczyć, że podobne restrykcje niebawem trzeba będzie wprowadzić także w innych regionach Szwecji. Z danych Europejskiego Centrum Prewencji i Kontroli ECDC wynika, że liczba przypadków infekcji każdego dnia zwiększa się w Szwecji o ponad 5 tysięcy.
Portugalia
W Portugalii liczby zakażeń rosną bardzo szybko. Na początku miesiąca, 5 października, zanotowano 734 przypadki. 22 października było ich już 3270. Dlatego od połowy miesiąca obowiązuje stan klęski. 23 października rząd wprowadził dodatkowe obostrzenia dla trzech regionów na północy kraju, m.in. nakaz pozostawania w domach.
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>
Belgia
W Belgii liczba nowych infekcji eksplodowała z nadejściem października. Ze współczynnikiem 932 zakażenia na 100 tys. mieszkańców kraj należy do jednego z najmocniej dotkniętych w Europie. W okresie od 1 do 22 października liczba dziennych zachorowań wzrosła dziesięciokrotnie, z 1300 do 13.200. Minister zdrowia Belgii powiedział, że kraj „stoi w obliczu tsunami”. Szacuje się, że w połowie listopada może zabraknąć wolnych miejsc na oddziałach intensywnej terapii. Z powodu pandemii koronawirusa w Belgii zmarło już ok. 10 tys. osób.
Czechy
Jeszcze gorzej sytuacja wygląda w Czechach. Od 5 października obowiązuje tam stan wyjątkowy. Z danych ECDC wynika, że dwutygodniowy współczynnik zarażeń wzrósł tam ostatnio do poziomu 1066 na 100 tys. mieszkańców. To najgorszy wynik w Europie. W tym niespełna 11 milionowym kraju odnotowano już łącznie ponad 208 tys. przypadków Covid-19. Od czwartku zamknięte muszą być prawie wszystkie sklepy, poza spożywczymi i aptekami. Rząd nakazał, aby kontakty z innymi osobami zostały zredukowane do absolutnego minimum.
Francja
We Francji liczba nowych infekcji bije nowe rekordy. W czwartek zanotowano 41 tysięcy przypadków, prawie 15 tysięcy więcej niż dzień wcześniej. Z blisko milionem chorych i 34 tysiącami zgonów Francja jest jednym z najciężej dotkniętych krajów. Dlatego w wielu regionach rząd wprowadził zakaz wychodzenia z domów w godzinach od 21 do 6 rano. Ograniczenia dotykają niemal dwóch trzecich mieszkańców kraju, czyli ok 46 milionów ludzi.
Hiszpania
W Hiszpanii liczba infekcji koronawirusem przekroczyła w tym tygodniu 3 miliony. Od 13 do 22 października liczba dziennych nowych zachorowań potroiła się, rosnąc z 7 do 21 tysięcy. Władze Madrytu – najmocniej dotkniętego epidemią – rozważają przedłużenie restrykcji rządu centralnego, które wygasły w piątek. Chodzi m.in. o nocny zakaz wychodzenia z domów.
Austria, Szwajcaria, Luksemburg i Dania
W Danii dwutygodniowy współczynnik zakażeń na 100 tys. mieszkańców wynosi 113. O wiele gorsza sytuacja jest w Luksemburgu, gdzie sięga 507 przypadków. Także w Austrii sytuacja robi się napięta. Notuje się tam ponad 2 tysiące nowych infekcji dziennie, a współczynnik wynosi 234.
Groźnie wygląda sytuacja w Szwajcarii. Gazeta "Südostschweiz" prognozuje, że „bogata i zorganizowana Szwajcaria może stać się wirusowym hotspotem”. Z oficjalnych danych wynika, że w czwartek zanotowano tam 6600 nowych przypadków. W ciągu tygodnia do przyrost o 112 procent.