Koronawirus. ONZ zaniepokojony atakami na dziennikarzy
25 kwietnia 2020Wysoka Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka Michelle Bachelet krytykuje sposób, w jaki w niektóre kraje postępują z przedstawicielami mediów w obliczu pandemii koronawirusa. Bachelet skarżyła się, że niektórzy przywódcy państw specjalnie grozili przedstawicielom prasy, aby uniemożliwić im pracę. Wolne media są „zawsze ważne, ale nigdy nie byliśmy od nich tak zależni, jak podczas tej pandemii” – powiedziała komisarz w Genewie. „To nie jest czas na obarczanie winą (za informacje) przekazu” - podkreśliła Michelle Bachelet. ”Wiarygodny i precyzyjny przekaz informacji” jest „linią życia dla nas wszystkich”.
Kształtowanie opinii w czasach izolacji
Jest to ważne szczególnie w czasach tej pandemii, w której tak wiele osób jest odizolowanych i obawia się o swoje zdrowie oraz warunki życia, zaznaczyła Wysoka Komisarz NZ. Wskazała przy tym na ponad 130 przypadków naruszenia wolności prasy w związku z doniesieniami o pandemii, które odnotował Międzynarodowy Instytut Prasowy. Ponad 50 spraw dotyczyło ograniczenia dostępu do informacji dla dziennikarzy, cenzury i masowej ingerencji politycznej w wolność mediów poprzez ustawy przeciwko fałszywym wiadomościom.
Otwarte ataki ze strony przywódców państw
Prawie 40 dziennikarzy zostało aresztowanych lub pozwanych w trakcie pracy w regionie Azji i Pacyfiku, w Ameryce Północnej i Południowej, w Europie, na Bliskim Wschodzie oraz w Afryce. Według Bachelet, trzeba jednak założyć, że liczba dziennikarzy, którzy krytykowali lub kwestionowali zarządzanie kryzysowe ich rządu jest dużo większa.
Rzecznik biura prasowego Komisarz ds. Praw Człowieka skrytykował m.in. prezydenta USA Donalda Trumpa, który regularnie atakuje dziennikarzy na konferencjach prasowych dot. koronakryzysu. Wspomniano również o prezydencie Turcji Recepie Tayyipie Erdoganie, o niepokojących wydarzeniach w Chinach, na Filipinach, w Egipcie, Arabii Saudyjskiej, Jordanii, Tanzanii, Bangladeszu i Gwatemali.
Potrzebna zdrowa debata nt. pandemii
Biuro Michelle Bachelet ustosunkowało się także do doniesień o zaginionych dziennikarzach, którzy krytycznie informowali o działaniach swojego rządu wobec koronakryzysu, a także o zamykaniu mediów informacyjnych przez władze niektórych krajów. Jak skrytykowała Bachelet, niektórzy szefowie państw i rządów stworzyli „wrogie środowisko” dla dziennikarzy, co utrudnia im wykonywanie pracy i stwarza zagrożenie dla ich bezpieczeństwa. Komisarz zaapelowała, aby „zamiast grozić dziennikarzom lub tłumić krytykę, państwa powinny promować zdrową debatę na temat pandemii i jej skutków”.
(AFP,DPA/jar)