Lato zimową porą
25 grudnia 2012Mieszkańcy południowych i południowo-zachodnich Niemiec tłumnie wychodzili w poniedziałek na ulice, aby cieszyć się pogodą, która pozwoliła im zapomnieć o zimie. Wigilia Bożego Narodzenia pławiła się w słońcu. We Fryburgu meteorolodzy odnotowali rekordowe temperatury 18, 5 stopni Celsjusza od chwili, kiedy 100 lat temu rozpoczęto dokumentację danych meteorologicznych. Najwyższe temperatury odnotowano zimą w roku 1983 w Baden-Baden i badeńskim Mühlheimie – 17, 8 stopni Celsjusza. Dość ciepło było w Wigilię Bożego narodzenia także w roku 1977. Wtedy meteorolodzy zanotowali temperatury do 15 stopni Celsjusza.
Także w Monachium temperatury zachęcały do przejażdżki kabrioletem po mieście. Meteroolodzy zanotowali tam ponad 15 stopni Celsjusza, w samym centrum miasta wręcz 20,7 st. C. Na ulice bawarskiej metropolii wyległy tłumy monachijczyków, aby zakupić ostatnie prezenty. Przy stolikach w ulicznych kawiarniach tłumy rozkoszowały się potrawami bawarskiej kuchni, winem, piwem, kawą czy lodami.
Zagrożenie powodziowe
Wysokie temperatury i szybko topniejące śniegi oraz obfite opady deszczu spowodowały podniesienie poziomu wody w dolinie rzeki Neckar i górnym odcinku Renu, paraliżując tam na pewien czas nawet żeglugę. Lecz w dzień wigilijny została ona wznowiona.
W Nadrenii-Palatynacie wzrósł poziom wody w Mozeli i innych rzekach. W Kolonii i Düsseldorfie zanotowano w poniedziałek o godzinie 11 wysoki poziom wody w Renie: 7,4 m i przygotowano się do dalszego wzrostu do 9 m. Poziom wody w Renie utrzymuje się w Kolonii od lat na poziomie 3, 41 m. W poniedziałek statki mogły poruszać się po Renie w bardzo powolnym tempie.
Dpa/Barbara Cöllen
red.odp.: Małgorzata Matzke