Lech Wałęsa do Niemców: Nie lekceważcie demokracji!
9 listopada 2023Centrum Przyszłości Niemieckiej Jedności i Europejskiej Transformacji ma powstać w samym sercu Halle, przy Riebeckplatz, który kiedyś był głównym węzłem komunikacyjnym NRD. Zaledwie kilka kroków stąd położone jest stare miasto z ratuszem. Urzędujący w nim burmistrz Egbert Geier w rozmowie z Deutsche Welle podkreśla, że ma nadzieję, iż będzie to centrum dialogu skierowanego zarówno do mieszkańców miasta, Niemiec, jak i całej Europy. – Chcemy zaprosić całą Europę do zaangażowania się w tworzenie tego centrum. Wizyta Lecha Wałęsy w Halle jest pierwszą ważną cegiełką w tym projekcie, a także sygnałem oraz zaproszeniem wysyłanym w kierunku Polski – podkreśla. Tłumaczy, że zdaje sobie sprawę z tego, że projekty pełne wizji zawsze są wyzwaniem, które wymaga pogodzenia różnych perspektyw, ale wierzy w to, że się uda.
Projekt przewiduje powstanie centrum dokumentacyjnego i badawczego, ośrodka dialogu. – Mam nadzieję, że stanie się ono miejscem badań i wymiany, ale także przyciągnie wielu odwiedzających zarówno ze Wschodu, jak i z Zachodu – powiedział niedawno w landtagu premier Saksonii-Anhalt Reiner Haseloff. Zaznaczył, ze Saksonia-Anhalt chce ze wszystkich sił wspierać utworzenie centrum. – Teraz ważne jest, aby pozytywny głos oddany na Halle przekuć w czyn i stworzyć warunki do szybkiej realizacji przyszłego centrum – dodał. Przed wystąpieniem Lecha Wałęsy w Halle podziękował on Lechowi Wałęsie za walkę o wolność w Europie.
Halle zostało wybrane spośród pięciu wschodnioeuropejskich miast na początku tego roku. Egbert Geier cieszy się z tej decyzji i podkreśla, że w Halle transformacja widoczna jest na każdym kroku, chociażby w architekturze czy na rynku pracy (odejście od węgla).
Budowa Centrum Przyszłości Niemieckiej Jedności i Europejskiej Transformacji ma kosztować 200 milionów euro, a środki mają pochodzić z budżetu Niemiec. Miasto Halle i land Saksonia-Anhalt mają z kolei przeznaczyć 67 milionów euro na infrastrukturę wokół terenu, na którym ma powstać centrum. W przyszłym roku zostanie ogłoszony konkurs architektoniczny.
Centrum Solidarności w Gdańsku wzorem
Choć jeszcze dokładnie nie wiadomo, jak tutejsze centrum będzie wyglądało, wielu upatruje wzorca w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku, które delegacja z Halle odwiedziała dwukrotnie. – Podczas naszych wizyt Lech Wałęsa podkreślał wartość demokracji, a zjednoczenie Niemiec było pragnieniem właśnie istnienia demokratycznych struktur w społeczeństwie – wspomina burmistrz Halle. Wyjaśnia, że jest przekonany, iż powstające w Halle centrum będzie marką samą w sobie, ale wizyta w Centrum Solidarności w Gdańsku pokazała, że można stworzyć „bardzo dobrą mieszankę nauki, informacji oraz wystaw zmiennych”, co jak mówi, przekłada się na ogromną liczbę odwiedzających.
Kilka miesięcy później, w symbolicznym dla historii Niemiec i Europy dniu, 9 listopada, do Halle przyjechał Lech Wałęsa. 34 lata temu tego dnia upadł mur berliński, a niecały rok później Niemcy się zjednoczyły. Lech Wałęsa w wywiadach często wspomina tę datę. Pamięta, że w listopadzie 1989 roku do Polski przyjechała delegacja z Niemiec z kanclerzem Niemiec Helmutem Kohlem i szefem dyplomacji Hansem-Dietrichem Genscherem. Wałęsa był wtedy jeszcze związkowcem. – Zacząłem w swoim stylu: proszę panów, czy zdajecie sobie sprawę, że za chwilę upadnie mur berliński? Genscher odpowiedział: „Przyjacielu, chcielibyśmy mieć takie problemy, ale za naszego życia to się nie zdarzy. Na naszych grobach wyrosną drzewa – wspomina. Niemiecka delegacja musiała przerwać oficjalna wizytę i wracać do Niemiec, bo mur runął. 34 lata później w mieście, z którego pochodził Genscher, wspomina szefa niemieckiej dyplomacji i wicekanclerza, którego do dziś uważa za najzdolniejszego polityka tamtych czasów. – Nocuję w hotelu, który był jego ulubionym i w pokoju, w którym przebywał. Całą noc z nim rozmawiałem. Mówiliśmy wtedy o Europie i dziś znowu przyznał, że mam rację – mówi, uśmiechając się, Lech Wałęsa w rozmowie z DW. Podkreśla, że chce, by twórcy centrum w Halle zrozumieli, czym była Solidarność. – Wtedy był czas na taką Solidarność, a teraz musimy wytworzyć nową solidarność, może na bazie walki Rosji z Ukrainą – wyjaśnia. Wałęsa uważa, że jest dobry czas na powstanie takiego centrum, jak to planowane w Halle, bo „Europa się nie jednoczy. Jedynie fragmentarycznie”. Przyznaje, że życzy sobie, aby zrozumiano „walkę i zwycięstwo” Solidarności.
– Bez Lecha Wałęsy i Solidarności nie doszłoby do zjednoczenia Niemiec – podkreśla Cornelia Pieper, która od wielu lat jest konsul generalną w Gdańsku, pochodzi z Halle i towarzyszy Lechowi Wałęsie podczas wizyty w jej rodzinnym mieście. – Jestem bardzo szczęśliwa, że jesteśmy nie tylko w moim rodzinnym mieście, ale i historycznym miejscu, które ma wielu słynnych synów, na przykład Georga Fryderka Haendla czy wspomnianego Hansa-Dietricha Genschera, którego poznałam akurat w 1989 roku. Wtedy, kiedy ludzie tacy, jak Lech Wałęsa, zaczęli wychodzić na ulice, by walczyć o swoją wolność – mówi Pieper, która była też członkinią komisji, która wybrała Halle na siedzibę Centrum Przyszłości Niemieckiej Jedności i Europejskiej Transformacji. – Oczywiście głosowałam za Halle – przyznaje i uważa, że ECS jest dobrym przykładem tego, jak zorganizować centrum dialogu. – To będzie przede wszystkim miejsce dla obywateli – zaznacza.
„Nie zmarnujmy tej szansy!”
Wieczorne wystąpienia w Kościele Mariackim (Marktkirche Unser Lieben Frauen) w Halle, który zaliczany jest do najistotniejszych budowli późnego gotyku w środkowych Niemczech, wysłuchało kilkaset osób. – W latach osiemdziesiątych obserwowaliśmy wydarzenia w Polsce z wypiekami na twarzach. Odwaga Polaków, nam w ówczesnej NRD, dodawała wiary w to, że przemiany są możliwe – mówi jedna z kobiet przed kościołem.
Lech Wałęsa w księdze pamiątkowej miasta napisał: „Naszemu pokoleniu los dał szansę mądrego zjednoczenia Europy. Nie zmarnujmy tej szansy!”.
Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>