"Polska literatura jest wspaniała, nie egzotyczna"
13 marca 2015Prezentację polskiej literatury i autorów przygotował na tegorocznej edycji Lipskich Targów Książki jak co roku krakowski Instytut Książki.
– Jesteśmy tu regularnie co roku i co roku pokazujemy to, co od naszej ostatniej prezentacji wydarzyło się na polskim rynku wydawniczym - mówi Ewa Wojciechowska w rozmowie z Deutsche Welle. Instytut przedstawia na targach poza prozą i polskim reportażem sporą kolekcję najciekawszych książek dla dzieci i młodzieży, które cieszą się wielkim zainteresowaniem na niemieckim rynku wydawniczym. A do nich przygotował pocztówki z wybranymi ilustracjami, które rozchodziły się jak ciepłe bułeczki.
Promocja przekładów polskich tytułów
Na polskim stoisku w Lipsku i w tym roku obejrzeć można pokaźny zbiór najnowszych przekładów polskiej literatury na różne języki, dofinansowanych przez program translatorski ©POLAND krakowskiego Instytutu Książki. Najważnieszym narzędziem docierania do wydawców niemieckich jest wydawany przez instytut - specjalnie po niemiecku - katalog „Nowe książki z Polski”. Zawiera on rekomendacje instytutu wsparte wyborem krytyków literackich o tym, co ciekawego ukazało się na polskim rynku wydawniczym. Katalog ten ukazuje się też na Targach Książki we Frankfurcie nad Menem.
- Wydawcy otrzymują od nas wszystko w pigułce. Oprócz katalogu udzielamy im też informacji, u jakiego wydawcy szukać książek i kto ma prawa do nich – wyjaśnia Ewa Wojciechowska.
Ważnym narzędziem promocji przekładów polskich tytułów i autorów w Niemczech jest stworzony w 1995 roku przez Instytut Książki program translatorski ©POLAND. Jest to program grantowy adresowany do wszystkich zagranicznych wydawców, chcących wydać polską książkę w tłumaczeniu. Przewiduje on pokrycie do stu procent zakupu praw i kosztów przekładu.
Krakowski instytut dofinansowuje z tego programu przekłady 150 do 200 tytułów rocznie. Niemcy, Rosja, Ukraina, Czechy i Węgry to kraje, w których ukazuje się ich najwięcej. Niemcy i Rosja są w absolutnej czołówce.
W 2007 roku Instytut Książki stworzył drugi program, adresowany bezpośrednio do tłumaczy polskiej literatury na języki obce Sample Translations ©POLAND, który dofinansowuje próbki tłumaczeń.
- Jak wiemy, największą pracę przy wydaniu konkretnej książki wykonują tłumacze. Dlatego program ten powstał, żeby tłumaczom zapłacić chociaż część za ten trud, którego się podejmują – tłumaczy Ewa Wojciechowska.
Lipsk w tym roku bez „Tranzytu”
Przez ostatnie trzy lata na Lipskich Targach Książki w jednej z hal odbywała się wspólna promocja książek z Polski, Ukrainy i Białorusi w ramach programu „Tranzyt”, wspieranego przez Fundację im Roberta Boscha i Fundację Współpracy Polsko-Niemieckiej. Polska odgrywała w tym projekcie rolę okna na zachodni rynek wydawniczy dla literatur wschodnich sąsiadów.
Prezentacja Ukrainy i Białorusi jest w 2015 roku w Lipsku bardzo skromna i szczególnie silnie percepowana przez pryzmat wydarzeń na Ukrainie. Kurator programu „Tranzyt” Martin Pollak żałuje, że w obecnej sytuacji nie kontynuuje się tego przedsięwzięcia, podkreślając jednocześnie jego dokonania.
- Przez trzy lata udało nam się wyostrzyć spojrzenie publiczności i wydawców na te kraje. Ale to są zawsze długotrwałe procesy – zaznacza. Jak silne było oddziaływanie „Tranzytu” pokazały tłumnie odwiedzane dyskusje o sytuacji na Ukrainie, obywatelskich inicjatywach ukraińskiego społeczeństwa, rosyjskiej propagandzie i jej oddziaływaniu na recepcję konfliktu ukraińskiego na Zachodzie. Ofertę uzupełniały prezentacje publikacji autorów ukraińskich w niemieckim przekładzie. Polska w tych dyskusjach była wymieniana jako przykład solidarności z Ukrainą i prawdziwego zrozumienia dla zrywu ukraińskiego społeczeństwa.
Polscy autorzy na „Lipsk czyta”
Lipskie targi książki są przede wszystkim spotkaniem czytelników z autorami. W organizowanym od 1992 roku, towarzyszącym targom festiwalu czytelniczym „Lipsk czyta” biorą udział też polscy autorzy.
Z czytelnikami spotykają się na terenie targowym i w Polskim Instytucie. W tym roku goszczą w Lipsku Tadeusz Dąbrowski, Piotr Paziński i Witold Szabłowski oraz Magdalena Parys.
Z niemieckimi czytelnikami spotkali się dotychczas m.in. Olga Tokarczuk, Andrzej Stasiuk, Magdalena Tulli, Andrzej Sapkowski, Marek Krajewski, Joanna Bator, Sylwia Chutnik, Michał Witkowski, Wojciech Kuczok, Wojciech Jagielski, Jacek Dehnel, Zygmunt Miłoszewski i Tomasz Różycki.
Polskich autorów na tegorocznej edycji „Lipsk czyta” przedstawiał Martin Pollak. Austriacki tłumacz literatury polskiej obserwuje, że polska literatura i polscy autorzy funkcjonują na równi z innymi.
- Żadną sensacją nie jest już pojawienie się Andrzeja Stasiuka. Już bardzo wielu dobrych polskich autorów fukcjonuje na światowym rynku wydawniczym i czytelniczym zupełnie normalnie. Polska literatura jest wspaniała, a nie egzotyczna - podkreśla Martin Pollak w rozmowie z Deutsche Welle.
Barbara Coellen, Lipsk