Luftwaffe ruszyła w misję przeciwko PI
10 grudnia 2015Samolot transportowy z 40 żołnierzami na pokładzie i dwa zwiadowcze tornado wystartowały w czwartek (10.12.2015) z lotniska Jagel w Szlezwiku-Holsztynie w kierunku tureckiej bazy NATO Incirlik, skąd od stycznia 2016 będzie operowało niemieckie wojsko. Z lotniska pod Kolonią wyruszył natomiast samolot-cysterna do tankowania w powietrzu. Myśliwce tornado i ich załogi uczestniczyły już w podobnych misjach w Afganistanie i byłej Jugosławii.
„Jesteśmy w pełni przygotowani”
Udział w operacji wojskowej przeciwko „Państwu Islamskiemu” uważany jest za niebezpieczną i najbardziej wrażliwą misję w historii Bundeswehry. Podawana jest m. in. w wątpliwość sprawność samolotów tornado, będących na wyposażeniu niemieckich sił powietrznych. Minister obrony Ursula von der Leyen i inspektor generalny Bundeswehry rozwiali te obawy, zapewniając w ostatnich dniach, że Niemcy mają wystarczającą ilość samolotów zdolnych do akcji.
Także żegnający żołnierzy głównodowodzący korpusu Luftwaffe, gen. Helmut Schuetz podkreślił, że siły wojskowe są „w pełni przygotowane” do spełnienia swojego zadania. Mówiąc o zagrożeniu, z jakim wiąże się ta misja, stwierdził, że: „Z naszego punktu widzenia ryzyko jest do opanowania”.
„Od tej przyjaźni zależy przyszłość Europy”
Premier Szlezwiku-Holsztyna Torsten Albig (SPD) podkreślił znaczenie wsparcia, jakiego udzielają Niemcy Francji w walce z terrorystami PI. – Od tej przyjaźni zależy przyszłość Europy – stwierdził. Zachód musi stawić czoła wyzwaniu, jakim jest „Państwo Islamskie” i wywodzące się z niego struktury. Na pytanie, czy operacje wojskowe osłabią, czy umocnią fanatyzm dżihadystów, trudno odpowiedzieć. Jednak niezależnie od tego udział Bundeswehry w tej operacji bazuje na demokratycznej decyzji Bundestagu, zaznaczył Albig.
Innego zdania jest opozycyjna partia Lewicy, która uważa, że udział w operacji przeciwko PI jest niezgodny z prawem. Rząd Niemiec powołuje się natomiast na zapisane w Karcie Narodów Zjednoczonych prawo do zbiorowej samoobrony. Po atakach terrorystycznych w Paryżu 13 listopada br. Francja poprosiła o wsparcie w walce z dżihadystami PI.
W ubiegły piątek (4.12.2015) Bundestag większością głosów zatwierdził misję Bundeswehry w operacji antyterrorystycznej. Misja ta nie przewiduje jednak czynnego udziału niemieckich żołnierzy w walkach.
dpa, afd / Elżbieta Stasik