Graffiti przypomina o losie Aylana
11 marca 2016Zdjęcie syryjskiego chłopca, którego ciało zostało wyrzucone przez morze na plażę niedaleko tureckiego miasta Bordum, utkwiło w pamięci. Stało się symbolem europejskiego kryzysu imigracyjnego. Chłopiec ubrany w szorty i czerwony t-shirt leży bez ruchu na plaży. Aylan Kurdi utonął podczas przeprawy przez Morze Śródziemne. Miał zaledwie trzy lata.
Reakcje na zdjęcie opublikowane we wrześniu 2015 sięgały od głębokiego smutku po konsternację i przerażenie. Teraz dwaj młodzi artyści graffiti Justus Becker i Oguz Sen uwiecznili chłopca na murze frankfurckiego portu niedaleko siedziby Europejskiego Banku Centralnego. Swojemu graffiti nadali tytuł „Martwa Europa – śmierć i pieniądze“.
Tragedia na widoku
- Zdjęcie Aylana bardzo mnie poruszyło – mówił Justus Becker w wywiadzie dla rozgłośni Hessischer Rundfunk. – Pomyślałem, że ważne byłoby przeniesienie tego tutaj, bo ludzi interesuje coś dopiero wtedy, gdy wydarzy się przed ich własnym podwórkiem.
Z kolei Oguz Sen miał początkowo obiekcje i nie chciał pracować nad graffiti. – Nie potrafiłem i nie chciałem – tłumaczy. Dopiero po wyborach samorządowych w Hesji w niedzielę 6 marca br., kiedy skrajnie prawicowa Alternatywa dla Niemiec odniosła sukces w wielu miastach i okręgach, zdecydował się na namalowanie tego graffiti.
Al Weiwei odtworzył zdjęcie
Kilka tygodni temu chiński artysta Ai Weiwei przypomniał o śmierci syryjskiego chłopca, odtwarzając słynne zdjęcie. Praca Ai Weiwei'a przedstawia samego artystę, który leży na plaży w pozycji podobnej do tej, w której znaleziono ciało chłopca. Jego praca wywołała liczne kontrowersje.
dw / Katarzyna Domagała