McCain: Rosja dąży do przewagi i chce podzielić Zachód
14 lutego 2016Amerykański Senator John McCain nie wierzy w zawieszenie broni w Syrii. Na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa skrytykował on w niedzielę (14.02.2016) porozumienie o deeskalacji konfliktu w Syrii jako nieskuteczne. - Porozumienie to będzie fiaskiem, dalej będą ginąć ludzie, wpływy Zachodu w tym regionie będą coraz mniejsze - powiedział McCain. - Zachód nic nie przeciwstawia militarnej interwencji Rosji w Syrii. Putin nie chce być żadnym partnerem - twierdzi 79–letni republikanin, zaznaczając, że Putin chce użyć uchodźców jako broni politycznej i podzielić Zachód, a dyplomacja będzie tylko środkiem pomocniczym dla agresji militarnej.
Przewodniczący Komisji Sił Zbrojnych w Senacie USA wskazał przy tym na rosyjskie naloty powietrzne w Syrii i podkreślił, że nie wierzy w wolę rosyjskiego prezydenta Władimira Putina do porozumienia w tym konflikcie. Szef Kremla chce w dalszym ciągu wspierać reżim Baszara al-Asada i chce, by Rosja stała się jednym z istotnych graczy na Bliskim i Środkowym Wschodzie - twierdzi amerykański senator.
- Jedyne, co się zmieniło w nastawieniu Putina, to to, że jego apetyt rośnie w miarę jedzenia - twierdzi McCain i dodał: - Bardzo chciałbym podzielać opinie niektórych moich przyjaciół, którzy widzą w tym porozumieniu potencjalny przełom. Ja niestety tego nie dostrzegam.
Międzynarodowa grupa kontaktowa 17 państw, w tym Rosji, w nocy na piątek (12.02.2016) porozumiała się w Monachium co do strategii deskalacji sytuacji w Syrii. Poza tym Stany Zjednoczone i Rosja chcą dążyć do zawieszenia broni w Syrii, które ma nastąpić pod koniec tego tygodniu. Dopuszczono tylko dalsze działania wojskowe przeciwko oddziałom Państwa Islamskiego i innym radykalnym ugrupowaniom.
Obama i Putin z uznaniem o porozumieniu
W rozmowie telefonicznej prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama i prezydent Rosji Władimir Putin pochwalili osiągnięte porozumienie - jak poinformował Kreml. Ponadto Putin ponowił pomysł międzynarodowej koalicji antyterrorystycznej w Syrii. W dalszym ciągu konieczne są ścisłe kontakty pomiędzy ministrami obrony Rosji i Stanów Zjednoczonych np. przy organizacji pomocy humanitarnej w Syrii wycieńczonej wojną domową. Ustalono też intensywniejszą współpracę instytucji obydwu krajów - informował Kreml.
W sobotę (13.02.2016) na Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium doszło do zderzenia stanowisk zachodnich i rosyjskich polityków ws. strategii w Syrii. Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew mówił wręcz o nowej zimnej wojnie i ubolewał, że NATO ma w dalszym ciągu wrogie i odpychające nastawienie do Rosji.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zarzucił natomiast Rosji, że w krajach Europy Wschodniej wznieca atmosferę strachu.
- Rosyjska retoryka, zachowanie i manewry jej wojsk wyposażonych w broń atomową mają na celu zastraszenie państw sąsiedzkich i podważenie zaufania i stabilizacji w Europie – zaznaczył norweski polityk.
dpa / Małgorzata Matzke