1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Media społecznościowe. Jak wpływają na psychikę młodzieży

Kamila Gralak Bonn
29 sierpnia 2024

Wg danych UNICEF-u jedna na siedem młodych osób w wieku od 10 do 19 lat cierpi na zdiagnozowane zaburzenia psychiczne. Wiele z tych zaburzeń ma swoje źródło w niekontrolowanej konsumpcji mediów społecznościowych.

https://p.dw.com/p/4jkrB
Kind mit Smartphone
Zdjęcie: Nina Janeckova/Westend61/IMAGO

Wiele osób upraszcza temat do stwierdzenia, że głównie media społecznościowe mają wpływ na problemy, z którymi mierzy się teraz młodzież. Jednak profesor pediatrii, dr Berthold Koletzko z Uniwersytetu w Monachium, dostrzega szerszą perspektywę korzystania z mediów społecznościowych. – Media społecznościowe przy odpowiednim użyciu i dawkowaniu mogą mieć korzystny wpływ na ułatwianie kontaktów i komunikowanie się z rówieśnikami – uważa naukowiec. Profesor przyznaje jednak, że istnieją sytuacje, w których dzieci i nastolatki narażone są na mobbing za pośrednictwem mediów społecznościowych, a to może przyczyniać się do różnego rodzaju zaburzeń, np. depresji.  –  Nie można wnioskować, że media społecznościowe same w sobie nasilają depresję, ale mogą one w określonych okolicznościach być czynnikiem, który może przyczyniać się do reakcji depresyjnych – dodaje w rozmowie z DW profesor Koletzko.

Kłopoty z zaśnięciem 

 

Według aktualnych badań (z tzw. serii JIM) przeprowadzonych dla niemieckiego stowarzyszenia badawczego MPFS, 96 procent nastolatków w Niemczech w wieku od 12 do 19 lat posiada już smartfon lub telefon komórkowy. 98 procent ankietowanych korzysta ze smartfona  codziennie lub wielokrotnie w ciągu tygodnia. Średnio niemiecka młodzież spędza przed wyświetlaczem smartfona 213 min. dziennie (dane za 2023 rok). 79 procent korzysta z komunikatora WhatsApp, 31 procent z Instagrama, i po 25 procent z Tok-Toka i YouTube. Co ciekawe z wyjątkiem Youtube'a z pozostałych platform częściej korzystają dziewczęta niż chłopcy.

Wielogodzinne korzystanie ze smartfona wpływa na przykład na problemy ze snem. Lekarze zalecają nieużywanie telefonów komórkowych na minimum 2 godziny przed zaśnięciem. Amerykańskie Towarzystwo Naukowe potwierdza, że niebieskie światło, które emituje smartfon, hamuje uwalnianie melatoniny z organizmu. W następstwie tego trudniej jest zasnąć.

Jednak profesor Koletzko uważa, że wiele twierdzeń o rzekomych zagrożeniach związanych z mediami cyfrowymi nie jest poddawanych szczegółowej, naukowej analizie. – Na przykład twierdzenie, że korzystanie z mediów społecznościowych jest „cyfrową demencją”, nie jest oparte na solidnych dowodach. Istnieje dobrze znany światowy trend, że ludzie stają się coraz bardziej inteligentni z pokolenia na pokolenie. Średnie wyniki IQ naszej populacji stale rosną z biegiem lat. Nie z powodu, ale wraz z rosnącym wykorzystaniem mediów cyfrowych – zauważa naukowiec.
Zaznacza on jednak, że kluczowe w tej kwestii jest unikanie nadmiernego korzystania z internetu. Tutaj ważną rolę odgrywają rodzice, którzy muszą być świadomi swojej odpowiedzialności.  

Dzieci szkolne wpatrzone we własne smartfony
Zamiast rozmowy ze sobą młodzi wolą patrzeć w smartfonyZdjęcie: Lev Dolgachov/Zoonar/picture alliance

Problemy z komunikacją

Pisanie smsów zamiast listów. Krótkie formy komunikacji, emotikony, zamiast wyrażania uczuć poprzez pełne zdania. To wszystko nie wpływa pozytywnie na komunikację międzyludzką.

– Młodzi ludzie jadą tramwajem do szkoły i w ogóle ze sobą nie rozmawiają, są wpatrzeni w telefony. Ich rodzice, gdy byli w ich wieku, rozmawiali z rówieśnikami – mówi dr Eleonora Chrobak-Kutkowski, lekarka-internistka, emerytowana psychoterapeutka z Kolonii.

W rozmowie z DW, lekarka przytacza historię o niemieckiej grupie, która pojechała na robotnicze praktyki do Polski. Organizator przygotował dla nich wiele atrakcji. Między innymi wspólne oglądanie filmów i komentowanie ich po seansie, czy oglądanie zabytków architektonicznych miasta. – Młodzi nie wyrażali oznak zainteresowania. Byli znudzeni. Woleli zostać w placówce. Kiedy jednak się w końcu zdecydowali, zauważyli, że istnieje o wiele ciekawszy świat, niż ten w telefonie. Młodzi są chętni do integracji, tworzenia relacji, ale ten kawałek plastiku (telefon), w ręku sprawia, że jesteśmy w innym świecie – dodaje lekarka.

Dziecko przed komputerem
Wielu młodych ludzi nie radzi sobie z hejtem w sieciZdjęcie: picture-alliance/dpa/PhotoAlto

Hejt w sieci


Kolejnym problemem jest narastająca mowa nienawiści w internecie. Psychologowie zauważają, że powinno się więcej rozmawiać z dziećmi na temat kreowanego przez media świata i radzenia sobie z hejtem.
Dr Eleonora Chrobak-Kutkowski zauważa przymus posiadania Iphone'a wśród młodzieży. Niektóre matki w Niemczech mówiły lekarce, że muszą szukać dodatkowej pracy, by móc kupić go dziecku.  – Te matki nie zauważają problemu w tej sytuacji. One po prostu zadają sobie pytanie: jak zdobyć na to pieniądze, by dziecko nie było wyśmiane – opowiada.
Jak zauważa, brak gadżetu to powód, dlaczego niektóre dzieci mogą odstawać od grupy. Żeby temu zapobiec, rodzice, zamiast szukać przyczyny problemu, stawiają na gotowy produkt. Temat zamiata się pod dywan. A tu potrzebna jest tu komunikacja.

Dziewczynka wpatrzona w smartfon
Eksperci radzą, by rodzice reglamentowali dzieciom dostęp do mediów Zdjęcie: Robin Utrecht/picture alliance

Realna pomoc

Od 2023 roku w 100 niemieckich szkołach dzieci mają dostęp do tzw. trenerów zdrowia psychicznego. Niemieckie Ministerstwo ds. Rodziny zainicjowało tę inicjatywę w odpowiedzi na rosnącą liczbę chorób psychicznych wśród dzieci i młodzieży. Trenerzy są wyspecjalizowani w dziedzinach: psychologii, edukacji społecznej, czy pracy socjalnej. Jednak to tylko kropla w morzu potrzeb. Psychologowie kliniczni z Lipska informują, że czas oczekiwania na psychoterapię ambulatoryjną jest za długi. Często przekracza pół roku. Dotyczy to również osób, które mają poważne problemy psychiczne i nie otrzymują miejsca na czas. Jak wynika z raportu Zdrowia Dziecka z 2023 roku, przeciążenie systemów opieki zdrowotnej komplikuje zapobieganie chorobom fizycznym i psychicznym.

Zasady higieny medialnej

Profesor Koletzko zdaje sobie sprawę, że dzisiejsi rodzice również nie są wolni od pokus internetu. Dlatego ważne jest, by sami respektowali pewne zasady i  krytycznie spojrzeli na własne nawyki. Powinni np. nie pozwalać na korzystanie z internetu czy telewizora w czasie posiłków, nie „parkować” dziecka przed telewizorem czy smartfonem oraz reglamentować dostęp do mediów (np. godzinę dziennie). Nie powinno się pozwalać na korzystanie ze smartfona, telewizora czy Gameboy'a w godzinach porannych, przed śniadaniem, przedszkolem lub szkołą. Rodzice powinni też wiedzieć co ogląda dziecko lub w co gra. Eksperci radzą też, by nie ustawiać telewizorów w pokoju dziecięcym i chwalić dzieci, gdy przestrzegają umówionego harmonogramu. Generalnie rodzice powinni zapobiegać niekontrolowanemu korzystaniu z mediów i jak najwięcej rozmawiać ze swoimi dziećmi.