"Jestem wstrząśnięta"
23 lipca 2011Kanclerz Merkel wyraziła Norwegom wyrazy współczucia w związku z ostatnimi zamachami.”Jesteśmy równie wstrząśnięci, jak mieszkańcy Norwegii”, stwierdziła Merkel w sobotę (23.07.2011) w Berlinie. Kanclerz Niemiec mówiąc o „wstrząsającym czynie”, którego motywem mogła być nienawiść – nienawiść wobec innych, jakoby obcych. „Nienawiść ta jest naszym wspólnym wrogiem”, stwierdziła kanclerz , dodając: „wszyscy musimy wystąpić przeciwko tej nienawiści”.
Kanclerz rozmawiała z premierem
Przewodnicząca CDU zaapelowała w Berlinie o podjęcie wspólnej walki z ksenofobią i nienawiścią. Merkel dodała, że w rozmowie telefonicznej z premierem Norwegii, Jensem Stoltenbergiem, złożyła kondolencje z powodu tragicznego wydarzenia zapewniając szefa rządu w Oslo o tym że w myślach jest razem z ofiarami wstrząsającej zbrodni. Zdaniem Angeli Merkel wszyscy ci, którzy wierzyli dotąd w pokojowe współżycie muszą sprzeciwić się takim tendencjom.
Westerwelle obiecuje pomoc
Szef niemieckiej dyplomacji, Guido Westerwelle, poinformował o tym, że Niemcy zaoferowali władzom norweskim daleko idącą pomoc zarówno w zakresie technicznego wyjaśnienia przestępstwa, jak i opieki nad rodzinami ofiar i rannymi. Westerwelle oświadczył w sobotę (23.07.2011) w Berlinie, że w wyniku zamachów w Norwegii nie ucierpieli obywatele niemieccy. Minister dodał, że "zamachy wykazały, że taka tragedia możliwa jest także i u nas w Europie, do czego nie chcemy dopuścić".
Tymczasem, jak podaje agencja dapg, liczba ofiar śmiertelnych zamachów w Norwegii wzrosła do co najmniej 92. Policja nie wyklucza wzrostu liczby ofiar, ponieważ wielu rannych znajduje się w krytycznym stanie.
ag / Andrzej Paprzyca
red. odp.: Bartosz Dudek