Merkel: trzeba wznowić państwowe misje ratunkowe na morzu
16 sierpnia 2019Dzięki unijnej misji ratunkowej Sophia od roku 2015 uratowano dziesiątki tysięcy migrantów na Morzu Śródziemnym. Przed kilkoma miesiącami misja ta została jednak zakończona ze względu na opór Włoch, które pod rządami populistycznego rządu kategorycznie odmawiają przyjmowania jakichkolwiek uchodźców przedzierających się szlakiem morskim.
Kanclerz Angela Merkel opowiada się obecnie za reaktywowaniem państwowych misji ratunkowych na Morzu Śródziemnym. – Byłoby dobrze, gdybyśmy i dziś mieli misję Sophia i statki pod państwową banderą, które ratowałyby ludzi – powiedziała kanclerz Niemiec Angela Merkel podczas przyjęcia z okazji Wielkiego Capstrzyku (15.08.2019), jaki Bundeswehra sprezentowała odchodzącej mister obrony Ursuli von der Leyen. – Misje ratunkowe na morzu są tak samo potrzebne jak zwalczanie przemytu ludzi – podkreśliła Merkel.
Byle nie z powrotem do Libii
Także organizacja pomocy uchodźcom Pro Asyl wezwała Merkel, by na gruncie europejskim angażowała się na rzecz wznowienia państwowego ratownictwa morskiego na Morzu Śródziemnym.
– Tego rodzaju inicjatywa niemieckiej kanclerz zasługiwałaby na wsparcie – powiedział szef organizacyjny Pro Asyl Guenter Burkhardt. Uratowanych migrantów nie wolno jednak w żadnym wypadku zawracać do Libii. Trzeba byłoby im zezwolić na dotarcie na europejski ląd – zaznaczył. Wezwał on jednocześnie Angelę Merkel do zakończenia współpracy z libijskimi warlordami.
– Kiedy uchodźcy zawracani są do krajów Afryki Północnej, lądują potem w obozach niewolników. Kraje Afryki Północnej nie są bezpieczne - bezpieczeństwo może zapewnić uchodźcom tylko Europa – podkreślał Burkhardt.
Jak dotąd nie ma jednak uporządkowanego mechanizmu przyjmowania i relokacji w krajach Unii Europejskiej uratowanych na morzu ludzi.
dpa/ma