Merkel w Waszyngtonie: Trump zapewnia o poparciu dla NATO
17 marca 2017Choć Merkel mówiła o "ciepłym przyjęciu" i "przyjaznej atmosferze" towarzyszącej jej pierwszemu spotkaniu z prezydentem USA Donaldem Trumpem, obserwatorzy wizyty odnieśli po części inne wrażenie. Sensacją było już zignorowanie przez Trumpa pytania Merkel o uścisk dłoni, po tym jak fotografowie poprosili o pozowanie do wspólnego zdjęcia. Donald Trump sprawiał wrażenie spiętego i poważnego w odróżnieniu do pogodnej Merkel. Obydwoje jednak podsumowali rozmowę w cztery oczy jako "bardzo udaną".
Poparcie dla NATO
Podczas wspólnej konferencji prasowej w Białym Domu prezydent Trump podziękował Merkel za jej wkład w walkę z terroryzmem, starania na rzecz Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz - wspólne z prezydentem Francji - starania o rozwiązanie konfliktu na Ukrainie. Jednocześnie Trump zapewnił o swojej solidarności i poparciu dla NATO, mówił jednak o sprawiedliwym podziale wkładu w sojusz. - Wiele krajów jest winnych Sojuszowi znaczne sumy - powiedział Donald Trump - To musi się szybko zmienić - dodał. Z zadowoleniem przyjął zapowiedź Merkel dotyczącą zwiększenia wydatków na obronność. Niemcy zobowiązały się podwyższyć do roku 2024 te wydatki do 2 proc. PKB. Cel taki wypracowano na szczycie NATO w 2014, ale obecnie wydatki takie czyni zaledwie pięć z 28 państw członkowskich. Niemcy wydają na razie tylko 1,2 proc. PKB, USA za to 3,6 proc.
Konflikt na Ukrainie i Bliskim Wschodzie
Jak przyznała kanclerz Merkel, obydwa kraje chcą aktywnie uczestniczyć w przywróceniu pokoju na Ukrainie. Kanclerz nie wspominała w tym kontekście o możliwym zniesieniu sankcji wobec Rosji. - Chodzi z jednej strony o bezpieczną i suwerenną Ukrainę, ale także o możliwość poprawy stosunków z Rosją, jeśli problemy te zostaną rozwiązane - powiedziała Merkel, wskazując, że podstawą jest porozumienie z Mińska.
Kanclerz zapewniła USA także o kontynuowaniu misji Bundeswehry w Afganistanie i walki z organizacją terrorystyczną "Państwo Islamskie". Niemcy uczestniczą już w nalotach wymierzonych w tzw. "Państwo Islamskie" w Syrii i Iraku, udostępniając zwiadowcze Tornada i samoloty-cysterny. Bundeswehra szkoli też kurdyjskich żołnierzy w Północnym Iraku i dostarcza im broni.
Wolny handel
Angela Merkel mówiła także o znaczeniu umowy o wolnym handlu między UE a USA. - Cieszylibyśmy się, gdyby doszło do wznowienia rozmów na ten temat - powiedziała na konferencji prasowej, dodając, że może to oznaczać korzyści dla obu stron. Trump z kolei odparł zarzuty prowadzenia polityki handlowej w duchu izolacjonizmu. Podkreślił, że jest zwolennikiem wolnego handlu, ale handlu sprawiedliwego. - Stany Zjednoczone przez wiele lat nie były traktowane fair - powiedział Trump, nawiązując m.in. do umowy o wolnym handlu z Meksykiem i Kanadą. - Umowa ta była dla USA katastrofą, nie tylko dla firm, ale szczególnie dla pracowników - powiedział.
Trump chwali niemiecki system kształcenia zawodowego
Do Waszyngtonu Angela Merkel zabrała także przedstawicieli niemieckiego przemysłu, wśród nich m.in. szefów koncernów BMW, Siemens i Schaeffler. Podczas spotkania z nimi oraz niemieckimi i amerykańskimi uczniami szkół zawodowych prezydent USA zachwalał niemiecki dualny system kształcenia zawodowego. Wykształcenie zawodowe jest dobrą alternatywą do studiów - powiedział Trump podczas spotkania w Białym Domu. - Niemcy bardzo dobrze realizują system kształcenia zawodowego - dodał.
Niemieccy menedżerowie podkreślali z kolei wysokość poczynionych przez ich koncerny inwesytycji w USA i ich wkład w tworzenie miejsc pracy.
dpa, afpd / Katarzyna Domagała