Minister Moskwa w „Die Welt”: wciąż bez ugody ws. śmieci
21 września 2023– Do Polski dostało się z Niemiec nielegalnie 35 tys. ton odpadów. Innymi słowy, mówimy o 1700 ciężarówkach pełnych odpadów. To duża ilość – powiedziała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa w wywiadzie dla niemieckiego dziennika „Die Welt”.
Zaznaczyła, że chodzi głównie o odpady komunalne, resztki produktów chemicznych czy zabawki, co do których – jak stwierdziła – nie ma wątpliwości, że pochodzą z Niemiec. – Wielokrotnie zwracaliśmy się do rządu federalnego i instytucji na poziomie landowym. Niestety bez rezultatu – dodała.
Polska skarży się w UE
Polska minister przypomniała w rozmowie z gazetą, że zgodnie z unijnymi przepisami kraj, z którego pochodzą śmieci, jest zobowiązany odebrać z powrotem odpady, które trafiły nielegalnie do innego członka UE. Moskwa powtórzyła, że Polska jest gotowa zwrócić się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu, jeśli Berlin nie odbierze swoich śmieci.
Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>
Już wcześniej rząd RP złożył w związku z tą sprawą skargę na Niemcy do Komisji Europejskiej. W lipcu niemieckie media donosiły, że Berlin jest zaniepokojony procederem nielegalnego wywozu odpadów.
Rzecznik niemieckiego ministerstwa środowiska mówił wówczas, że rząd Niemiec i federalne ministerstwo środowiska opowiedziały się w Unii Europejskiej za ambitnymi celami w rozporządzeniu dotyczącym przemieszczania odpadów, ale „jeśli chodzi o egzekwowanie prawa, dochodzenia, podejmowanie działań i ostatecznie nakazanie zwrotu nielegalnie przemieszczonych odpadów, odpowiedzialne są poszczególne kraje (związkowe Niemiec)”. Jak stwierdził rzecznik, starają się rozwiązać problem i już organizowane są transporty zwrotne.
Z najnowszych słów Anny Moskwy wynika, że sprawa nie posunęła się jednak do przodu, a przynajmniej tak widzi to Warszawa.