Mroźny paraliż
21 grudnia 2009W przeddzień kalendarzowej zimy w Niemczech zanotowano najniższe tegoroczne temperatury. Co najmniej siedem osób zamarzło z powodu mrozu.
Nieoczekiwanie obfite opadu śniegu zablokowały również komunikację w wielu regionach kraju. W Północnej Nadrenii-Westfalii doszło w weekend do ponad 1100 wypadków drogowych, co dziesiąta osoba została ranna. W Brandenburgii, blisko granicy z Polską, było w tym samym czasie 140 wypadków spowodowanych warunkami pogodowymi. Wiele połączeń kolejowych i lotów zostało odwołanych. Doszło też do wielu opóźnień.
Śnieg sparaliżował także lotnisko w Duesseldorfie. W niedzielę na dwanaście godzin port lotniczy został zamknięty. 300 samolotów musiało lądować na pobliskich lotniskach, a tysiące pasażerów spędziło noc w hali lotniska lub w pobliskich hotelach. Dopiero dziś rano sytuacja powróciła do normy.
"Vincent" przyniesie przymrozki
Niż "Vincent" ma przynieść w najbliższych dniach ocieplenie i deszcze. Niemiecka służba meteorologiczna (DWD) ostrzega jednak, że temperatury około zero stopni Celcjusza spowodują oblodzenie dróg i gołoledź.
Na północy i wschodzie kraju meteorolodzy zapowiadają dalsze opady śniegu oraz deszczu. Najgorsze warunki do jazdy samochodem mogą zapanować w najbliższą środę. Dla podróżujących w kierunku Polski oznacza to potrzebę wzmożonej ostrożności ze względu na szybkie zamarzanie nawierzchni.
Niemiecki klub kierowców ADAC - wyróżniający się żółtymi pojazdami - informuje, że członkowie Polskiego Związku Motorowego (PZM) mogą bezpłatnie korzystać z ich pomocy w przypadku awarii samochodu lub stłuczki. Ważne jest jednak posiadanie polskiej legitymacji związkowej.
Przerażające statystyki
Między Polską a Niemcami nadal istnieją duże różnice w bezpieczeństwie drogowym. Klub niemieckich kierowców ADAC udostępnił dane umożliwiające porównanie statystyk wypadków na terenie Niemiec i Polski za rok 2007 i częściowo za 2008.
W 2007 roku zginęło w wypadkach samochodowych w Niemczech prawie 4950 osób, a w Polsce 5600. W Niemczech zameldowanych jest jednak ponad 40 milionów pojazdów, a w Polsce 13,5 miliona.
Podczas, gdy w Niemczech na 100 tys. mieszkańców ginie w wypadkach samochodowych 6 osób, w Polsce aż 15. Ogromne różnice widoczne są również, jeżeli chodzi o miejsce wypadków. Podczas gdy w Polsce aż 2350 osób zginęło w kolizjach na terenie miast, w Niemczech było ich o tysiąc mniej. Stosunkowo niewiele osób ginie podczas wypadków na autostradach. W Niemczech straciło życie na autostradach 500 osób (12.363 km), a w Polsce 55 (662 km autostrad).
Róża Romaniec, Berlin
red. odp. Elżbieta Stasik / du