1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Młodzi naukowcy - polskie sprawy

Barbara Cöllen Deutsche Welle EuRaNet po polsku4 marca 2009

W każdym ośrodku akademickim w Niemczech można znaleźć naukowców interesujących się Polską. Badania na tematy polskie prowadzone są najczęściej we współpracy z polskimi naukowcami.

https://p.dw.com/p/H4yc
Młodzi niemieccy badacze Polski: Anja Golebiowski, Dariusz Gierczak, Michael Zok, Konrad Hierasimowicz i Marius Urbanik
Młodzi niemieccy badacze Polski: Anja Golebiowski, Dariusz Gierczak, Michael Zok, Konrad Hierasimowicz i Marius UrbanikZdjęcie: DW / Cöllen

Organizatorzy pierwszej konferencji poświęconej niemieckim badaniom dotyczącym Polski, która odbyła się w Darmstadzie, nie ukrywali satysfakcji z rozmiaru zainteresowania młodych badaczy w Niemczech polskimi tematami, ale byli tym także zaskoczeni.

Peter-Oliver Loew
Peter-Oliver LoewZdjęcie: DW / Barbara Cöllen

Kim są ci ludzie?

Mają oni bardzo różne biografie. Przyjechali z Polski do Niemiec z rodzicami, urodzili się w Niemczech w małżeństwach mieszanych, rozmawiali w domu po polsku, albo tylko po niemiecku.

Wielu z tych młodych naukowców nie ma polskich wątków w życiorysie i zaczęło się interesować Polską po szkole, podczas studiów, często przez przypadek, jak Peter-Oliver Loew, wicedyrektor Deutsches Polen Instytut w Darmstadt, który przy każdej okazji podkreśla, że to autentyczne zainteresowanie Polską w Niemczech, które jest widoczne, jest czymś wyjątkowo ciekawym.

Ucieczki z miast - wspólny problem

Annegret Haase pracuje w Centrum Badań nad środowiskiem Helmholtz w Lipsku i zajmuje się rozwojem miast w Polsce. Twierdzi, że jest to obecnie bardzo ciekawe zjawisko, szczególnie dla mieszkańców wschodniej części Niemiec.

-"W Polsce też mamy do czynienia z odpływem ludności z miast. Ale u nas jest to poważny problem. Z kolegami z Gdańskiego Uniwersytetu porównujemy podobieństwa i różnice tego zjawiska. To jest interesujące dla obu stron. Uczymy się o sobie i od siebie. Zdumiewa mnie zawsze wiedza Polaków o Niemczech i przeraża u nas niski stan wiedzy o Polsce, także wśród młodzieży". Ale Annegret obserwuje, że dużo się zmienia, że coraz więcej Niemców młodego pokolenia we wschodnich krajach związkowych patrzy na Polskę jak na "frapujący kraj, którym trzeba się koniecznie bardziej zainteresować."

Jan Musekamp (z l.) na konferencji "Polenforschung" w Darmstadt
Jan Musekamp (z l.) na konferencji "Polenforschung" w DarmstadtZdjęcie: Deutsches Polen-Institut

Połączenia kolejowe i zanikająca gwara

Jan Musekamp pracuje we Frankfurcie nad Odrą na Europejskim Uniwersytecie Viadrina. Zajmuje się powojenną historią Polski.

-"Oddałem parę miesięcy temu doktorat na temat Szczecina po roku 1945. W tej chwili zajmuje się połączeniami kolejowymi między Niemcami, Polską i Rosją”- informuje. Jan studiował w Lipsku germanistykę i wybrał polski przez przypadek. Twierdzi, że Niemcy powinni się uczyć polskiego, tak jak uczą się francuskiego, bo Polska jest najbliższym sąsiadem Niemiec.

Annegret Haase (z p) z Anją Golembiowski i Dariuszem Gierczakiem
Annegret Haase (z p) z Anją Golebiowski i Dariuszem GierczakiemZdjęcie: DW / Barbara Cöllen

Stephen Thomas pisze doktorat na uniwersytecie w Lipsku na temat rozwoju zanikającej gwary niemieckiej mniejszości na Dolnym Śląsku.

-"To jest nasze wspólne dziedzictwo kulturowe" - podkreśla. Nauczył się polskiego, jak większość młodych Niemców, nie w szkole lecz na uczelni. Uznał, że jest to konieczne z powodu bliskości granicy. Spędził też rok czasu w Toruniu na dwóch semestrach studiów za granicą.

Anja Golebiowski urodziła się w Niemczech, ale mówi po polsku, bo jej rodzice są Polakami. Anja pracuje w Instytucie Slawistyki na Uniwersytecie w Giessen i zajmuje się polską literaturą.

Atlas miast śląskich i holocaust w tvp

Dariusz Gierczak miał 17 lat, kiedy przyjechał z rodzicami do Niemiec ze Śląska. Aktualnie pracuje w Instytucie im. Herdera w Marburgu, nad projektem o nazwie „Historyczno-topograficzny atlas miast Śląska". Jest to wspólne przedsięwzięcie niemieckich badaczy i polskich naukowców z Wrocławia.

Daniel Longemann
Daniel LongemannZdjęcie: DW / Cöllen

-"Projekt ten nie zamyka się w czasie przeszłym. On sięga po dzień dzisiejszy. Pokazuje pewną ciągłość istnienia tych miejsc. Dzięki temu obecni mieszkańcy i byli mieszkańcy potrafią zrozumieć rozwój tych miejsc, lepiej się z nimi utożsamiać. Sprzyja to rozwojowi stosunków międzynarodowych”- podkreśla Darek.

Kolejny młody niemiecki badacz nazywa się Michael Zok, a właściwie, Michał Żok, bo urodził się na Śląsku. Pracuje w Instytucie im. Herdera w Marburgu nad wizerunkiem holocaustu w polskiej telewizji. Jest to część dużego projektu, którego tematem są techniki kultury i ich medializacja.

Polsko-niemieckie kontakty w NRD

Daniel Logemann pracuje na uniwersytecie w Jenie nad projektem, który bada polsko-niemieckie kontakty międzyludzkie w Lipsku w latach 1972-98. Projekt ten jest częścią większego, wspólnego przedsięwzięcia badawczego uniwersytetów w Jenie, Pradze, Budapeszcie i w Warszawie. Finansowany jest przez Fundację Volkswagena.

Matthias Wagner
Matthias WagnerZdjęcie: DW / Cöllen

Jego zadaniem jest dokonanie historycznej rekonstrukcji i porównanie codziennego życia społecznego w czasach socjalizmu w kontekście niemiecko-polsko-węgiersko-czeskim.

Polacy na saksach

Matthias Wagner z wydziału nauk społecznych Uniwersytetu w Bielefeldzie od lat 90 realizuje wspólne badania z Uniwersytetem Warszawskim. W chwili obecnej naukowcy z Warszawy i Bielefeldu przygotowują projekt, którego celem jest zbadanie sezonowej migracji Polaków do Niemiec i wpływu tych czasowych wyjazdów na warunki życia rodzin i prac sezonowych w ich najbliższym otoczeniu.