Młodzieżówka SPD za sojuszem z Lewicą i Zielonymi

– SPD powinna wreszcie nawiązać wiążący dialog z Lewicą i Zielonymi - powiedział szef młodzieżówki socjaldemokratów Kevin Kuehnert w środę (21.02.2018) na spotkaniu z dziennikarzami zagranicznymi w Berlinie. – Taki dialog musi odbywać się na szczeblu władz partii, a nie - jak dotychczas - być domeną partyjnych think tanków, kontaktujących się półoficjalnie i produkujących dokumenty, które są znane tylko wtajemniczonym – wyjaśnił przewodniczący Młodych Socjalistów (Jusos). 

Jego zdaniem przedstawiciele trzech partii powinni rozmawiać o tym, co je dzieli, a nie tylko o tym, co je łączy. – Jeżeli sojusz rozbija się o politykę europejską i zagraniczną, to należy rozmawiać o tym, jak te przeszkody usunąć – zaznaczył. - Aktualnie nie ma takich kontaktów i każdy wyborca wie, że SPD nie ma innej opcji udziału we władzy, jak tylko koalicja z chadekami – dodał szef Jusos.  

Alians bez większości

Kuehnert przyznał, że obecnie potencjalni koalicjanci nie mają większości w Bundestagu. W wyborach parlamentarnych 24 września 2017 r. SPD dostała 20,5 proc., Lewica 9,2 proc., a Zieloni 8,9 proc. Przypomniał, że w poprzedniej kadencji arytmetyczna większość trzech partii była faktem. Jego zdaniem istnieje szansa, że za cztery lata koalicja centrowo-lewicowa znów uzyskałaby większość. 

Główną przeszkodą w bliższej współpracy socjaldemokratów i Zielonych z Lewicą była dotychczas polityka zagraniczna. Lewica domaga się wyjścia Niemiec z NATO i wycofania Bundeswehry ze wszystkich misji pokojowych. Chce też odwołania sankcji wobec Rosji i zacieśnienia relacji z Moskwą. Władze SPD i Zielonych uważają, że z powodu tych różnic, sojusz z Lewicą na szczeblu kraju nie jest możliwy. 

Ostatnie słowo należy do SPD

SPD rządziła razem z CDU i CSU przez ostatnie cztery lata. Oba bloki polityczne wynegocjowały na początku lutego nową umowę koalicyjną. Jej los zależy od wyniku rozpoczętego we wtorek 20 lutego wewnątrzpartyjnego referendum w SPD. Ponad 460 tys. członków partii zdecyduje w trwającym do 2 marca plebiscycie, czy koalicja z chadekami powstanie, czy też zostanie odrzucona. Wyniki mają zostać ogłoszone 4 marca.  

Kuehnert jest zdecydowanym przeciwnikiem kontynuowania koalicji z CDU i CSU. Jego zdaniem SPD powinna przejść do opozycji i dokonać wewnętrznej odnowy programowej. Szef młodzieżówki SPD jeździ teraz po kraju i namawia członków partii do głosowania przeciwko sojuszowi z Merkel. Jego zdaniem umowa koalicyjna nie przyczynia się do rozwiązania ważnych problemów sprawiedliwości społecznej czy ochrony klimatu. 

SPD potrzebuje odnowy

Kuehnert powiedział dziennikarzom w Berlinie, że główną przyczyną spadku poparcia dla SPD i wzrostu notowań populistycznej AfD nie jest problem uchodźców, lecz „poczucie obywateli, że państwo wycofało się z obowiązków wobec nich, szczególnie na prowincji i na terenach wiejskich”. – Drogi są dziurawe, ostatni klub młodzieżowy został zamknięty, brakuje lekarzy, a najbliższa poczta oddalona jest o 50 kilometrów – powiedział przytaczając opinie uczestników jednego ze spotkań z szeregowymi działaczami socjaldemokracji. - SPD, taka jak obecnie, nie ma przed sobą żadnej przyszłości – uważa Kuehnert. W nowym programie partia powinna jego zdaniem zadeklarować odejście od polityki zrównoważonego budżetu, zaproponować zmiany w systemie emerytalnym i zająć się problem własności.

Jacek Lepiarz, Berlin