"Na naszej ulicy co dom, to rak"
28 listopada 2013W otoczeniu unieruchomionej siłowni atomowej Hamm-Uentrop w Zagłębiu Ruhry występuje przypuszczalnie większe niebezpieczeństwo zachorowania na raka tarczycy. Wynika to z analizy rejestru zachorowań na choroby nowotworowe w Nadrenii Północnej-Westfalii. Na podstawie danych wyliczono 64-procentowo wyższe ryzyko zachorowania niż w regionach referencyjnych. Szczególnie często występuje rak tarczycy u kobiet.
Minister zdrowia Nadrenii Północnej-Westfalii Johannes Remmel (Zieloni) jest jednak sceptyczny co do tych wyliczeń. - Nie ma żadnych wskazówek świadczących o tym, że przyczyną zachorowań jest siłownia atomowa, ponieważ nie występują tam w wysokim stopniu typowe rodzaje nowotworów, powstające w wyniku napromieniowania, oraz rak tarczycy u mężczyzn - powiedział.
"Zjawisko utraconych dziewczynek"
Biostatystycy, radiobiolodzy i genetycy już od dawna szukają wyjaśnienia, dlaczego sztuczne promieniowanie ma tak różny wpływ na zachorowalność u obydwu płci. Badają m.in. "zjawisko utraconych dziewczynek". Zespół naukowców pod kierownictwem biomatematyka Hagena Scherba z Centrum Badawczego Helmholtz koło Monachium badał sytuację w promieniu 40 km, od składowiska radioaktywnych odpadów w Gorleben. Naukowcy stwierdzili tam bardzo wyraźny deficyt w populacji rodzących się dziewczynek, i to dokładnie od roku 1995, kiedy po raz pierwszy do składowiska zaczęły docierać przez tę okolicę pojemniki z radioaktywnymi odpadami.
Badania wskazują jeden kierunek
Podobne wyniki miały grupy badawcze w okolicach Czarnobyla po katastrofie reaktora. - Spiętrzenie tak zatrważających wyników wskazuje na zasadnicze problemy w przyjętej ocenie niskiej radioaktywności - zaznaczył szef działu prasowo-politycznego organizacji Deutsche Umwelthilfe Gerd Rosenkranz. W obliczu "coraz większej liczby nieregularności wskazujących w jednym kierunku" domaga się on od rządu federalnego popartych dowodami naukowymi wyjaśnień. - Tego winni jesteśmy ludziom w dotkniętych regionach, którzy żyją obecnie w wielkiej niepewności.
Kierownik Rejestru Chorób Nowotworowych Nadrenii Północnej-Westfalii Oliver Heidinger tłumaczy wyniki najnowszej analizy większą częstotliwością badań profilaktycznych, którym poddają się ludzie targani niepewnością. Ponadprzeciętnie dużo przypadków raka zostało odkrytych we wczesnym stadium. Przepisy o ochronie danych uniemożliwiają stwierdzenie, kiedy i jak długo kobiety chore na raka tarczycy mieszkały w okolicy siłowni Hamm-Uentrop. Badania przeprowadzono w Hamm, Beckum, Ahlen, Lippetal i Welver.
"Na naszej ulicy co dom, to rak"
Mieszkańcy okolic siłowni atomowej domagają się wyjaśnień. Jeden z zainteresowanych stwierdził na spotkaniu informacyjnym w Hilbeck: "Mieszkamy blisko siłowni, w Eilmsen-Vellinghausen. Na naszej ulicy co dom, to rak".
Minister zdrowia Nadrenii Północnej-Westfalii Johannes Remmel zapowiedział dalsze badanie przyczyn zachorowalności. Jak zaznaczył jednak, w innych regionach Niemiec i ogólnie w Europie znacznie wzrosła zachorowalność na raka tarczycy. Spiętrzenie przypadków tego typu raka u kobiet odnotowano także w innych regionach Nadrenii Północnej-Westfalii.
W elektrowni Hamm-Uentropp doszło do poważnej awarii w roku 1986. W nocy z 4-5 maja z jego urządzeń ulotniły się radioaktywne aerozole i do atmosfery przedostał się radioaktywny pył i skażony hel. Nie wiadomo jednak, w jakiej ilości, ponieważ nie działały urządzenia pomiarowe.
dpa / Małgorzata Matzke
red.odp.: Iwona D. Metzner