Napięcie w EPL rośnie. Węgier mówi o „Gestapo”
26 listopada 2020Spór z Węgrami i Polską o związanie unijnych funduszy z praworządnością sprawia, że napięcie w największej grupie w Parlamencie Europejskim – EPL rośnie. Do Europejskiej Partii Ludowej należy także partia Viktora Orbana – Fidesz.
Przewodniczący frakcji EPL w europarlamencie, Niemiec Manfred Weber skrytykował spór z Węgrami o budżet UE jako „nieodpowiedzialny” oraz zaapelował do Polski i Węgier o zakończenie blokady.
Oba kraje nie zgadzają się na model „pieniądze za praworządność”, przewidujący cięcia finansowe za naruszenie zasad praworządności. W związku z tym zawetowały pakiet finansowy o wartości 1,8 biliona euro, w skład którego wchodzi budżet UE na kolejne siedem lat oraz fundusz pomocowy stworzony na potrzeby zwalczania negatywnych skutków pandemii koronawirusa.
Porównanie z Gestapo
Apel Webera o zakończenie blokady skomentował europejski parlamentarzysta z partii Fidesz i jeden z jej założycieli Tamas Deutsch. Kiedy Weber mówi, „że nie mamy się czego obawiać, jeśli niczego nie ukrywamy, przypomina mi, że Gestapo i węgierska tajna policja AVH miały ten sam slogan” – powiedział Deutsch. Historia pokazała jednak, że „nawet ci, którzy nie mieli nic do ukrycia, mieli wszelkie powody by się bać” – stwierdził.
Słowa Węgra oburzyły austriackiego eurodeputowanego Othmara Karasa. Zażądał on, by węgierski polityk przeprosił Webera albo opuścił frakcję EPL. „Kto porównuje opowiadanie się za praworządnością z Gestapo i stalinowskimi tajnymi służbami, nie ma miejsca w EPL” – napisał Karas na Twitterze.
EPL toleruje członkostwo Fideszu
Grupa EPL od lat dyskutuje o wykluczeniu Fideszu ze swoich szeregów z powodu ograniczania podstawowych wartości demokratycznych na Węgrzech. Dlatego członkostwo węgierskiej partii jest od marca 2019 r. zawieszone.
W kwietniu niepowodzeniem zakończył się wniosek 13 partii wchodzących w skład EPL o ostateczne wyrzucenie Fideszu. Zapobiegła temu m.in. niemiecka chadecja CDU/CSU. Członkiem bawarskiej CSU jest również Manfred Weber.
(AFP/dom)