Neues Deutschland: „Wielki Brat Polski dotrzymuje słowa”
11 lipca 2013„Wiadomość rozczarowuje”, stwierdza komentator gazety Julian Bartosz. Zamiast dawno oczekiwanego zniesienia obowiązku wizowego, chodzi o objęcie przez Polskę od stycznia 2015 dowództwa jednostek specjalnych państw członkowskich NATO, delegujących żołnierzy do Sił Odpowiedzi Sojuszu. „Amerykanie dotrzymali danego Polsce słowa”, przytacza gazeta wypowiedź płk Jerzego Guta, zastępcy dowódcy polskich Wojsk Specjalnych.
„Honor 'najważniejszego strategicznego partnera' USA przypadł polskiemu wojsku już w 2009 roku”, pisze „Neues Deutschland”. „Polskie elitarne jednostki sprawdziły się na wszystkich frontach w Iraku i w Afganistanie (…) Zadanie czekające Polskie Wojsko jest, jak podkreśla płk Gut 'wielkim wyzwaniem' i zarazem wyróżnieniem dla Polski”, dodaje gazeta.
Wiadomość o dowodzeniu przez Polskę siłami specjalnymi państw NATO ukazała się w Polsce kilka dni temu. Pisząc o niej „Neues Deutschland” komentuje też tekst tygodnika „Nie” na ten sam temat: „Waleczna Polska”. Prezydent Obama zirytowany polityką Karsaja rozważa wprawdzie wcześniejsze, niż planowano wycofanie amerykańskich żołnierzy z Hindukuszu, mowa też o całkowitym wycofaniu wojsk z Afganistanu do dońca 2014, ale eksperci uważają to za blef, stwierdza „Neues Deutschland” pisząc dalej, iż „Bundeswehra w każdym razie planuje pozostawienie w Afganistanie 800 szkoleniowców i także Polska, o czym przekonany jest nie tylko autor tekstu w ‘Nie', będzie chciała dorównać sojusznikom”.
„Tak jak dotąd Polska była wierna ‘Wielkiemu Bratu' i lojalna, będzie taka też w przyszłości, zapewnił dowódca operacyjnych sił zbrojnych gen. Marek Tomaszycki chełpiąc się sobą i swoim wojskiem: 'Pod względem militarnym osiągnęliśmy pełen sukces, stopniowo zbliżamy się do końca dotychczasowej misji'”, cytuje gazeta generała.
Tyle, że istnieje przynajmniej jeden haczyk, stwierdza komentator lewicowego pisma. W Narodowej Armii Afganistanu, która już dziś ma odpowiadać za bezpieczeństwo kraju, mnożą się przypadki dezercji. „Nawet wybrani afgańscy żołnierze, którzy w centrum szkolenia NATO w Bydgoszczy przygotowywani są do swojej przyszłej roli specjalistów, dezerterują na Zachód i składają tam wnioski o azyl”.
Elżbieta Stasik
red. odp.: Małgorzata Matzke