Nieformalny szczyt UE w Brukseli
24 maja 2012Agenda obejmuje trzy rozdziały: reformy strukturalne, wzmocnienie europejskiego rynku wewnętrznego i nowe inwestycje.
W czasie dyskusji panowała zgoda, że konsolidacja finansów i wzrost nie są alternatywą, ale dwoma stronami tego samego medalu - powiedziała dziennikarzom kanclerz Niemiec, Angela Merkel. Pojawił się także drażliwy dla Niemców temat euroobligacji. Emisja tego typu papierów wartościowych umożliwiłaby bardziej zadłużonym państwom eurostrefy pożyczanie pieniędzy na rynkach kapitałowych na lepszych niż obecnie warunkach. Niemcy obawiają się jednak, że niższe odsetki mogą przeciwdziałać staraniom o uzdrowienie sytuacji budżetowej tych państw. Poza tym oznaczałoby to, że Niemcy musiałyby płacić wyższe niż dotychczas odsetki od zaciąganych długów.
Merkel powiedziała, że dyskusja o euroobligacjach była wyważona. W trakcie debaty zaznaczyła, że emisja wspólnych obligacji oznaczałaby konieczność prowadzenia o wiele bardziej skoordynowanej polityki gospodarczej w Europie. Do tego, jej zdaniem, dochodzą problemy prawne.
Solidarność z Grecją
Merkel zaznaczyła także, że chce, by Grecja pozostała w strefie euro. Jednak warunkiem tego jest, że Grecja dotrzyma powziętych zobowiązań. Dodała, że należy użyć takich instrumentów, jak np. europejski fundusz strukturalny, by jak najlepiej wesprzeć to pogrążone w kryzysie państwo. Unia Europejska obawia się bowiem, że zarówno lewicowe jak i prawicowe partie populistyczne w Grecji zwyciężą w wyborach 17 czerwca i zrezygnują z kursu bolesnych reform. Konsekwencją tego byłoby wstrzymanie pomocy finansowej ze strony europejskich i międzynarodowych instytucji finansowych oraz wystąpienie Grecji ze strefy euro. Dlatego szefowie unijnych państw i rządów dyskutowali w czasie spotkania w Brukseli, czy nie należałoby dać Grecji więcej czasu na spełnienie warunków tzw. drugiego pakietu ratunkowego. To jednak spotkało się ze sceptycznym przyjęciem wielu uczestników szczytu.
Miliardy na bezrobotną młodzież
Przewodniczący Komisji Europejskiej wystąpił z propozycją przeznaczenia siedmiu miliardów euro na zwalczanie bezrobocia wśród młodzieży w państwach szczególnie dotkniętych kryzysem gospodarczym. W Grecji i Hiszpanii bez pracy jest co drugi młody człowiek.
W czasie spotkania w styczniu (2012) szefowie państw i rządów Unii wezwali Komisję Europejską do przygotowania konkretnych posunięć w celu zwalczania bezrobocia wśród młodzieży. Niektóre z nich Barroso przedstawił właśnie na obecnym spotkaniu w Brukseli. Komisja chce na przykład stworzyć miejsca pracy dla młodzieży w greckim sektorze budowlanym i zainwestować w szkolenie zawodowe irlandzkich uczniów, którzy porzucili szkołę. Środki na zwalczanie bezrobocia wśród młodzieży trafić mają do państw, w których stopa bezrobocia wśród tej grupy społecznej przekracza granicę 30 procent. Są to: Grecja, Irlandia, Włochy, Łotwa, Litwa, Portugalia, Słowacja i Hiszpania.
Z najnowszej inicjatywy Komisji Europejskiej skorzystać ma prawie pół miliona osób oraz 56 tys. małych i średnich firm. Pieniądze na ten cel pochodzić mają z unijnego budżetu na lata 2007-2013.
tageeschau.de / Bartosz Dudek
red. odp. Andrzej Paprzyca