Nielegalne posty. Facebook dozbraja się
9 sierpnia 2017Od jesieni tego roku monitoringiem nielegalnych treści zajmie się na zlecenie Facebooka usługodawca Competence Call Center, a w Essen (Nadrenia Północna-Westfalia) zatrudnionych zostanie na początek 500 osób. Zespół będzie uzupełniał pracę istniejącego od 2015 roku berlińskiego centrum monitoringu, którym zarządza firma-córka Bertelsmanna Arvato. Jak podaje centrala Facebooka, w Berlinie pracuje obecnie ok. 700 osób.
Zadaniem obu zespołów jest usuwanie z sieci nielegalnych treści, m.in. pornograficznych wpisów i hejtu. Facebook chce skuteczniej z nimi walczyć i stosować ustalone standardy. – Jesteśmy świadomi naszej odpowiedzialności i wzmocnimy nasze działania w walce z nielegalnymi wpisami – powiedział Martin Ott, dyrektor zarządzający Facebooka na kraje Europy Środkowej.
Od dawna już Facebook krytykowany jest za zbyt powolne usuwanie krytycznych, hejterskich i karalnych treści z sieci. Pod koniec czerwca br. niemiecki ustawodawca zobligował sieci społecznościowe, takie jak Facebook, Twitter czy Youtube, do usunięcia w ciągu 24 godzin zgłoszonych przez użytkowników jawnie nielegalnych treści.
Na inne bezprawne treści społecznościowe portale mają siedem dni. Dlatego muszą wprowadzić w życie skuteczny system składania skarg. W przeciwnym razie grożą im kary do 50 mln euro.
epd / Katarzyna Domagała