Tadeusz Mazowiecki – człowiek pojednania
29 października 2013O śmierci Tadeusza Mazowieckiego mówią wszystkie media w Niemczech, przybliżając polityczne dossier tuza światowej dyplomacji, przy okazji podkreślając zasługi polityka o niespotykanej skromności, a przy tym skuteczności w tworzeniu sukcesu zjednoczonych Niemiec:
Mazowiecki, człowiek pojednania
„Frankfurter Allgemeine Zeitung”: „Rząd solidarnościowy pod wodzą Mazowieckiego zainicjował radykalne reformy gospodarcze. Z perspektywy czasu można powiedzieć, iż w ten sposób zostały położone podwaliny współczesnej Polski, która dziś jest "normalnym europejskim państwem", co w tamtych czasach było zwykłym i pozornie utopijnym marzeniem większości Polaków.W tym czasie jednak reformy pogorszyły i tak już skrajne położenie wielu obywateli”. Dziennik przypomina, że to właśnie skłóciło Mazowieckiego z Wałęsą, i ostatecznie doprowadziło do konfrontacji obu kandydatów w pierwszych wolnych wyborach prezydenckich jesienią 1990.
„Tadeusz Mazowiecki był człowiekiem pojednania również w odniesieniu do Niemiec: już w latach siedemdziesiątych opowiadał się za inicjatywą Kościoła w sprawie pojednania. W listopadzie 1989 przyjmował kanclerza Helmuta Kohla podczas jego wizyty w Polsce, której to nie sposób zapomnieć z wielu względów: Kohl jeszcze na dobre nie zagościł w Polsce, a już musiał wracać do Niemiec, ponieważ upadł Mur berliński. Jednak wizyta została przerwana, ale nie odwołana. Kohl z Berlina wrócił z powrotem do Polski, gdzie spotkał się z Mazowieckim w miejscowości Krzyżowa. Podczas nabożeństwa objęli się na znak pokoju przyszły kanclerz zjednoczenia i człowiek, który – jak niewielu – miał udział w tym, że Polska jest dziś wolnym państwem w wolnej Europie”.
My, Niemcy, pozostaniemy mu wdzięczni
Bundespresseportal.decytuje reakcje prezydenta Niemiec Joachima Gaucka na wieść o śmierci pierwszego niekomunistycznego premiera RP: „Nie tylko Polska, ale cała Europa ponosi stratę z powodu odejścia Tadeusza Mazowieckiego, wielkiego bojownika o wolność i demokrację. Skromny, ale uparty, niezależny i nieprzekupny, zawsze otwarty na konstruktywne rozwiązania – takie sprawiał wrażenie, szczególnie pełniąc urząd pierwszego demokratycznie wybranego premiera powojennej Polski. On i jego sojusznicy byli wielką inspiracją dla ruchu wolnościowego w Niemczech Wschodnich. Ten mocno zakorzeniony w wierze chrześcijańskiej, postrzegający sam siebie jako liberalnego konserwatystę Mazowiecki wspierał Niemcy na drodze do zjednoczenia, oraz polityczny powrót Polski do Europy. My, Niemcy, pozostaniemy mu wdzięczni, zwłaszcza za jego gotowość do pojednania".
Publicysta z Płocka – demiurg zmieniający bieg historii
Bawarski „Sueddeutsche Zeitung” napisał:„Tadeusz Mazowiecki zaliczany był do inicjatorów historycznego pojednania, i właśnie ten katolicki intelektualista ostatecznie przewodził negocjacjom między PZPR a związkiem zawodowym Solidarność, czym zapoczątkował czas epokowych zmian. Jego nazwisko pozostanie synonimem przejścia Polski z dyktatury do wolności w będącym pasmem zwycięstw 1989 roku, choć ten publicysta z Płocka w żaden sposób nie odpowiadał stereotypowi demiurga wyznaczającego bieg historii”.
Wizjoner pokojowej rewolucji
„Die Welt”przypomina, że za całokształt swojej pracy Mazowiecki otrzymał wiele międzynarodowych nagród. Między innymi RFN uhonorowała go w 2000 roku tytułem "lidera pokojowej rewolucji w swojej ojczyźnie" a także Federalnym Krzyżem Zasługi za wkład w zniesienie podziału Europy. „W 2005 chadecko-konserwatywna frakcja w Parlamencie Europejskim odznaczyła go medalem Roberta Schumana. Papież Benedykt XVI uhonorował Mazowieckiego w 2012 Orderem Świętego Grzegorza Wielkiego”.
Przegląd prasy: Agnieszka Rycicka
red. odp.: Iwona D. Metzner