1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Nie będzie ustawy o zwalczaniu handlu ludźmi i zmuszania do prostytucji

Elżbieta Stasik20 września 2013

Zdominowany przez socjaldemokratów i Zielonych Bundesrat nie przyjął planowanej ustawy dotyczącej przeciwdziałania handlu ludźmi i przymusowej prostytucji. Gremium uznało ją za niewystarczającą.

https://p.dw.com/p/19lHQ
Eine aufreizend gekleidete Straßenhure spricht einen Freier im Auto an.
Zdjęcie: picture-alliance / rolf kremming

Odrzucenie ustawy przez Bundesrat (przedstawicielstwo krajów związkowych) oznacza, że tak żmudne poszukiwanie kompromisu, jakie towarzyszyło przygotowywaniu ustawy będzie musiało zacząć się od nowa. Z wyborami powszechnymi w niedzielę (22.09) kończy się kadencja Bundestagu. Przedyskutowaniem i wniesieniem zmian wymaganych przez Bundesrat będzie musiał się zająć już nowy skład parlamentu.

Rządząca koalicja (CDU/CSU-FDP) zamierzała ograniczyć prostytucję pod przymusem zaostrzając odpowiednie przepisy dotyczące prowadzenie domów publicznych. Dziedzina ta jest traktowana w Niemczech jak każda inna działalność gospodarcza. Do otwarcia domu publicznego wystarcza zarejestrowanie tejże działalności gospodarczej, co odbywa się bez wielkich kontroli. Po zmianie przepisów wnikliwe kontrole miały być przeprowadzane już w chwili zgłaszania przez właściciela placówki działalności gospodarczej.

Ofiarami są z reguły kobiety

Walce z handlem ludźmi miała pomóc zmiana pozwalająca na uznanie za handlarzy żywym towarem i ukaranie osób, które wykorzystując sytuację swoich ofiar zmuszają je do żebractwa lub czynów przestępczych. Planowana była też lepsza ochrona prostytutek i zmiany w przepisach, które nie miałyby pozostawiać wątpliwości, że w przypadku handlu ludźmi, którego celem jest handel organami, chodzi o przestępstwo.

Zmiany miały zostać wprowadzone zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej. SPD, Zieloni i partia Lewica uznały, że zmiany te nie są wystarczające.

Według danych UE liczba ofiar handlu żywym towarem znacznie wzrosła w ostatnich latach. Szacunkowo tylko w latach 2008–2010 na terenie Unii Europejskiej ofiarą handlu ludźmi padło ponad 23 tys. osób. Ponad dwie trzecie z nich to kobiety. Większość zmuszana jest do prostytucji.

(dpa,afp) / Elżbieta Stasik

red. odp.: Małgorzata Matzke