Niemcy chcą złagodzić konflikty handlowe
7 listopada 2020„Zadaniem Europy jest opowiedzenie się jednym głosem za otwartymi rynkami i tymi samymi zasadami gry dla wszystkich”, powiedział w sobotę (7.11.2020) agencji Reutera federalny minister gospodarki Peter Altmaier (CDU). „Jednocześnie musimy ustawić nasze europejskie gospodarki narodowe tak, żebyśmy byli konkurencyjni w rywalizacji największych gospodarek świata", dodał chadek.
W poniedziałek (9.11.2020) pod niemieckim kierownictwem odbędzie się telekonferencja unijnych ministrów handlu. „Tendencje protekcjonistyczne i konflikty handlowe w ostatnich latach przybrały niestety na sile w międzynarodowej polityce handlowej”, powiedział Altmaier. „Koronakryzys wyraźnie jednak pokazuje, że potrzebujemy otwartych rynków i funkcjonujących łańcuchów dostaw”, dodał.
Nowe karne cła
Niemiecka gospodarka ma nadzieję, że polityczne negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi znowu przyniosą wkrótce rezultaty, jeżeli prezydent Donald Trump miałby przegrać wybory. Ich wynik nie jest wprawdzie jeszcze znany, ale przewaga konkurenta Trumpa, kandydata Partii Demokratycznej Joe Bidena rośnie.
Nie jest jednak powiedziane, że gdyby prezydentem został Joe Biden, polityka handlowa USA by się zmieniała. Obecnie także Unia Europejska nie ustępuje. Według doniesień unijnych dyplomatów zapowiada się dalszy ciąg wieloletniego sporu o państwowe dotacje dla amerykańskiego koncernu Boeinga i jego unijnego rywala Airbusa – z karnymi cłami na towary z USA o wartości czterech miliardów dolarów. Krok ten zostanie prawdopodobnie ogłoszony podczas poniedziałkowych obrad ministrów handlu UE.
Konieczne alternatywy
Niektórzy eksperci ostrzegają ponadto przed rosnącą zależnością niemieckiego przemysłu od Chin. Bierze się to stąd, że ponieważ Chińska Republika Ludowa stosunkowo dobrze radzi sobie z koronakryzysem, dobrze funkcjonuje także wymiana handlowa na linii Niemcy-Chiny. Altmaier apelował ostatnio do niemieckich przedsiębiorstw, żeby rozglądały się za aleternatywami.
Tymczasem prawie żadnych postępów nie odnotowano w negocjacjach politycznych dotyczących umowy ws. ochrony inwestycji. Niemieccy politycy skarżą się, że Chiny nie są gotowe do otwarcia swojego rynku w wystarczającym stopniu.
(Reuters/stas)