Niemcy. Dożywocie dla członka IS za śmierć dziecka
30 listopada 2021Chodzi o wydarzenia z 2015 roku w irackiej Faludży. Irakijczyk Taha Al-J., prawdopodobnie członek organizacji terrorystycznej „Państwo Islamskie” (IS), przetrzymywał w charakterze niewolnicy kobietę pochodzenia jezydzkiego oraz jej pięcioletnią córkę.
W ramach kary mężczyzna przykuł dziewczynkę do kraty okna na dziedzińcu, pozostawiając ją na palącym słońcu bez jedzenia ani picia. Dziecko zmarło z pragnienia.
Wyższy Sąd Krajowy we Frankfurcie na Menem skazał we wtorek (30.11.21) mężczyznę na dożywotnie więzienie, uznając go winnym zbrodni przeciwko ludzkości i zbrodni wojennej. Skazany ma też zapłacić matce dziecka 50 tys. euro zadośćuczynienia.
Pierwszy taki wyrok
Ogłaszając wyrok, sędzia Christoph Koller powiedział, że to prawdopodobnie pierwszy na świecie wyrok za zbrodnie „Państwa Islamskiego” na mniejszości jezydzkiej. Islamiści z IS otwarcie prześladowali jezydów, a wywodzące się z tej grupy kobiety traktowali jak niewolnice.
Podczas ogłaszania wyroku oskarżony Irakijczyk częściowo stracił przytomność. Rozprawę trzeba było na chwilę przerwać. Sędzia Christoph Koller zwrócił się także do matki nieżyjącej dziewczynki. - Mam nadzieję, że będzie pani w stanie udźwignąć ten ból i odnaleźć spokój - powiedział.
W październiku tego roku przed sądem w Monachium zapadł wyrok w sprawie byłej żony skazanego właśnie Irakijczyka. To obywatelka Niemiec, 30-letnia Jennifer W., która wyjechała do Iraku, aby tam wspierać działania „Państwa Islamskiego”.
Kobieta została skazana na 10 lat więzienia. Sąd uznał ją winną m.in. przynależności do zagranicznej organizacji terrorystycznej, pomocnictwa w usiłowaniu zabójstwa, zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości.
(DPA/szym)