Niemcy kochają Franciszka
13 marca 2014Na Twitterze ma dwanaście milionów followersów, w 2013 roku był najczęściej wymienianą osobą na Facebooku, włoskie wydawnictwo wypuszcza teraz na rynek wyłącznie jemu poświęcony tygodnik: także po roku pontyfikatu Franciszek niezmiennie cieszy się ogromną popularnością, wśród katolików i nie tylko. Dwie trzecie wszystkich Niemców i czterech na pięciu niemieckich katolików darzy papieża sympatią, wynika z przeprowadzonych w grudniu 2013 badań Instytutu Demoskopii w Allensbach.
- Mam wysokie mniemanie o Franciszku – mówi 58-letni Günther Meier z Bonn. Nie czuje się związany z żadnym Kościołem, ale jest pełen uznania dla papieża i jego koncepcji. – Ciekawy człowiek – ocenia Meier. Także ewangelicka studentka, 19-letnia Carolin Kunz darzy papieża sympatią. – Nie wynosi się ponad innych i jest dość bliski ludziom – mówi.
Także Benedykt był „prawdziwym wzorem“
Również poprzednik Franciszka, Benedykt XVI, był po roku pontyfikatu postrzegany w Niemczech pozytywnie. We wrześniu 2006, w sondażu przeprowadzonym na zamówienie Deutsche Welle przez instytut badania opinii publicznej Forsa, ponad połowa wszystkich Niemców i niemal dwie trzecie katolików uważało Benedykta za „prawdziwy wzór do naśladowania”. Notowania Franciszka są jeszcze lepsze, nawet w Niemczech, ojczyźnie poprzedniego papieża.
Na popularność papieża najwyraźniej nie wpływa jego pochodzenie. – Oczywiście, że jako Polak będę zawsze fanem Jana Pawła II – mówi 21-letni Kewin Broja, student informatyki w Bonn. „Styl” Franciszka jednak od początku go fascynował. Nieco starszy od Kewina Niemiec, 28-letni były ministrant Christian Oebelt mógł się wprawdzie lepiej identyfikować z „niemieckim” papieżem, jednak we Franciszku pokłada wielkie nadzieje. – Chciałbym, żeby opowiedział się za pokojem na świecie, przede wszystkim na Ukrainie – mówi.
„Doskonały image“
Także eksperci nie szczędzą pochwał. Doradca wizerunku Achim Wiegand uważa w rozmowie z niemiecką Katolicką Agencją Informacyjną, że Franciszek ma „doskonały image“. – Chwilowo nie mam pojęcia, co mógłbym mu jeszcze doradzić – mówi. Wizerunek Franciszka mogą nadwyrężyć jedynie jego przeciwnicy w łonie Kościoła i tradycjonaliści.
Rzeczywiście, krytyczne głosy na temat papieża znajdzie się przede wszystkim na skrajnie konserwatywnych katolickich portalach internetowych. Zarzuca mu się na nich zwłaszcza „rozwadnianie nauki Kościoła” i próbuje wygrywać jednego papieża przeciwko drugiemu.
Papież nie jest supermanem
Sam Franciszek nie chce słyszeć o kulcie wokół swojej osoby. – Nie lubię mitu papieża-Franciszka – powiedział niedawno w wywiadzie dla „Corriere della Sera”. Papież jest „zwyczajnym człowiekiem”, żadnym supermanem. Zirytowany odrzuca też próby poróżnienia go z Benedyktem. Jak mówi, były papież Benedykt XVI jest instytucją, jego mądrość jest darem Bożym.
Za “wielką wygraną dla Kościoła katolickiego“ uważa Franciszka 30-letni doktorant Daniel Weisser. Swoim sposobem bycia papież podbija serca ludzi, zjednując ich tym samym dla Kościoła katolickiego i chrześcijańskiego przesłania. A czego oczekuje od Franciszka? Tego samego, czego od wszystkich głów Kościoła: „zachowania i kontynuowania tysiącletnich tradycji, i spełniania oczekiwań współczesności w duchu chrześcijaństwa”.
Martin Rademacher / Elżbieta Stasik
red. odp.: Iwona D. Metzner