Niemcy. Książka drukowana kontra elektronika

Dyrektor frankfurckich targów książki Juergen Boos na konferencji prasowej we wtorek (10.10.17) przypisał branży księgarskiej stabilizującą rolę w coraz bardziej skomplikowanym świecie. – Tam, gdzie dochodzi do głębokich pęknięć w niemalże wszystkich społeczeństwach, a nieprawdziwe informacje stają się wyzwaniem dla pracy dziennikarzy, rośnie życzenie solidnej wiedzy i dokładnie sprawdzonych informacji – powiedział szef frankfurckich targów.

Stabilny rynek

Rynek książki w Niemczech w ostatnich dziesięciu latach pozostaje stosunkowo stabilny. W 2016 r. obroty branży księgarskiej wzrosły o 9,28 mld euro (1 proc.). Jak zapewnił Markus Dohle, szef koncernu wydawniczego Penguin Random House, branża księgarska radzi sobie dobrze z presją cyfryzacji. Od 15 lat, kiedy zapoczątkowana została digitalna transformacja w przemyśle medialnym, rynki księgarskie w większości krajów rosną powoli, ale nieprzerwanie. W opinii Markusa Dohle branża wydawnicza musi jedynie w czasach cyfryzacji znaleźć nowe sposoby na dotarcie do czytelnika.

Mniej kupujących

Jak poinformowało we wtorek kierownictwo frankfurckich targów, spadła jednak wyraźnie liczba osób kupujących książki w Niemczech. W 2016 r. wynosiła ona 30,8 mln, tj. 2,3 mln mniej niż rok wcześniej. Jednocześnie wzrosła częstotliwość zakupu. Rok temu Niemcy kupowali przeciętnie w roku 12,2 książki w, gdy w 2015 r. było to 11,5. 

Zdaniem prezesa Niemieckiego Związku Wydawców i Księgarzy Alexandera Skipisa księgarze oraz wydawnictwa świetnie radzą sobie z cyfryzacją. Ponad dwie trzecie niemieckich księgarni sprzedaje już książki w internecie. A wiele z nich udostępnia swoją ofertę także w mediach społecznościowych.

Nadal jednak klasyczna forma sprzedaży z obrotami rzędu 4,39 mld euro (47,3 proc.) była w 2016 r. głównym kanałem dystrybucji. Jednocześnie wzrósł obrót w handlu internetowym o 5,3 proc. do 1,69 mld euro.

Małe zainteresowanie ebookami

O zastoju w Niemczech można natomiast mówić w przypadku książek elektronicznych.

Jak poinformowało branżowe zrzeszenie Bitkom, niecała jedna czwarta (23 proc.) Niemców sięga po ebooki. Za to co trzeci Niemiec korzysta z audiobooków.

Wg sondażu po książki elektroniczne sięgają głównie (35 proc.) osoby młode między 14 a 29 rokiem życia, 27 proc. osób między 30 a 49 rokiem oraz 24 proc. Niemców między 50 i 64 rokiem życia. Zdaniem szefa Bitkomu Achima Berga powodem niskiej popularności ebooków są relatywnie wysokie ceny.

63 procent niemieckich czytelników ceni sobie nadal książki drukowane.

Ponad 7 tys. wystawców

Na tegorocznych 69. międzynarodowych targach książki we Frankfurcie nad Menem zaprezentuje się ponad 7 tys. wystawców ze 106 krajów. Oczekuje się około 280 tys. zwiedzających oraz 4 tys. imprez, w tym wieczorów literackich, z udziałem ponad 600 autorów.

Punktem ciężkości targów jest literatura francuska.

epd/ kna/ Alexandra Jarecka