Niemcy. Nie ma kto zajmować się seniorami
14 sierpnia 2022– Wiele domów seniora wkrótce nie będzie już mogło nikogo przyjąć, bo brakuje personelu pielęgniarskiego – powiedziała przewodnicząca Niemieckiej Rady Pielęgniarskiej Christine Vogler w rozmowie z gazetą „Bild am Sonntag”.– Jeśli dalej będziemy postępować tak jak do tej pory, to w przyszłości tylko zamożni będą mogli zapewnić sobie opiekę – zauważyła.
Zdaniem Vogler niedobór personelu w sektorze opiekuńczym będzie miał katastrofalne skutki. – Ci, którzy nie mają krewnych, którzy mogliby się nimi zaopiekować, nie bedą mogli liczyć na jakąkolwiek pomoc. Zaczyna się od pójścia do toalety, a kończy na pielęgnacji ran – tłumaczyła. Skomentowała, że społeczeństwo, które nie jest w stanie zapewnić opieki, „nie jest już społeczeństwem socjalnym”.
Zwolnić z podatku od wynagrodzeń
Vogler domaga się, by osoby zatrudnione w pielęgniarstwie były zwolnione z podatku od wynagrodzeń. Jej zdaniem powinny one móc podróżować bezpłatnie autobusami i pociągami i powinni oni mieć silniejszą pozycję. – Powinno się im pozwolić na więcej, np. na podawanie szczepień czy doradztwo – uważa Vogler.
Głos w dyskusji dotyczącej braku personelu pielęgniarskiego zabrała także rzeczniczka ds. polityki pielęgniarskiej klubu parlamentarnego FDP. Nicole Westig domagała się również poprawy kształcenia kadry pielęgniarskiej, w tym jednolitych standardów kształcenia w całym kraju oraz większych nakładów na naukę i badania w zakresie pielęgniarstwa.– Nie możemy też dłużej pozwolić sobie na brak pedagogów z zakresu pielęgniarstwa – stwierdziła. Wezwała też ministra zdrowia Niemiec Karla Lauterbacha (SPD) do działania: – We wszystkich kwestiach dotyczących opieki oczekuję od ministra zdrowia szybkiego działania – zaznaczyła.
(KNA/gwo)