Niemcy. Nowy szef MON „jak najszybciej” pojedzie do Ukrainy
22 stycznia 2023Nowy szef resortu obrony Niemiec podkreślił, że pod jego kierownictwem Bundeswehra ma zająć czołowe miejsce w Europie. „Niemcy są największą gospodarką w Europie, więc naszym celem powinno być również posiadanie najsilniejszej i najlepiej wyposażonej armii w UE” – tłumaczył polityk SPD.
Jednocześnie wyjaśnił, że tego celu nie da się zrealizować w ciągu trzech lat, czyli przed następnymi wyborami do Bundestagu. Ocenił, że potrzeba na to kilku lat więcej i że jego zadaniem jest teraz wyznaczenie odpowiedniego kursu tak, by zwrot w polityce Niemiec (niem. Zeitenwende) się powiódł. Kanclerz Olaf Scholz zapowiadał taki zwrot po rozpoczęciu prawie rok temu rosyjskiej wojny napastniczej w Ukrainie.
Ambitne plany na Bundeswehrę
W ocenie Pistoriusa istnieją trzy główne zadania, które muszą zostać teraz sprawnie zrealizowane: zaopatrzenie w broń i sprzęt, modernizacja koszar oraz rekrutacja personelu. Ponadto żołnierze muszą „czuć, że się im ufa i jest wdzięcznym za to, co robią” – powiedział były minister spraw wewnętrznych Dolnej Saksonii.
Niemcy sprawdzają rezerwy, by w razie czego „nie tracić czasu”
W odpowiedzi na ostatnio szeroko dyskutowane pytanie, kiedy Niemcy zdecydują się na dostawę czołgów Leopard na Ukrainę, Pistorius ponowił wcześniejsze stanowisko: „Prowadzimy w tej sprawie bardzo bliskie rozmowy z naszymi międzynarodowymi partnerami, przede wszystkim z USA”. W piątek (20.1.23) Pistorius zlecił sprawdzenie rezerw Bundeswehry, by w razie potrzeby „nie tracić czasu”.
Mimo rosnącej presji ze strony sojuszników, Niemcy na razie nie zdecydowały się na dostarczenie do Ukrainy czołgów Leopard. Rząd Niemiec nie zezwolił też innym krajom na przekazanie Kijowowi produkowanych w Niemczech czołgów.
(AFP, RTR/ gwo)
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>