1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy od dziś żyją na kredyt. Zasoby wykorzystane

4 maja 2022

Dzień Długu Ekologicznego w Niemczech przypada już dziś. Globalny termin nadejdzie zaś dopiero za kilka miesięcy. Gdyby każdy naród gospodarował jak Niemcy, potrzebowalibyśmy trzech planet Ziemia.

https://p.dw.com/p/4AoLj
Dzień Długu Ekologicznego
Dzień Długu Ekologicznego w Berlinie w 2021 r. Zdjęcie: Fabian Sommer/dpa/picture alliance

Już w środę, 4 maja, Niemcy wyczerpią zapasy zasobów naturalnych na bieżący rok. Wczesne nadejście tzw. Dnia Długu Ekologicznego po raz kolejny uświadamia, „jak bardzo żyjemy ponad stan, marnując nasze ograniczone zasoby i jak źle traktujemy nasze ekosystemy” – krytycznie stwierdził w komunikacie prasowym Christoph Heinrich, dyrektor ds. ochrony przyrody w WWF Niemcy.

Życie ponad stan

„Gdyby wszystkie kraje gospodarowały tak, jak Niemcy, potrzebne byłyby więcej niż trzy planety Ziemia. Koalicja rządowa złożyła wiele obietnic dotyczących ochrony środowiska i roznieciła oczekiwania” – pisze Christoph Heinrich i dodaje: „Musi je spełnić i energicznie realizować swoje projekty”.

Formalnie rzecz biorąc światowy termin tego długu nastąpi dopiero za kilka miesięcy. Patrząc z perspektywy globalnej, ludzkość żyje ponad stan, ale doświadczenie pokazuje, że wystarczą im tylko niecałe dwie Ziemie, żeby wyrównać ten dług zaciągnięty wobec zasobów naszej planety.

Data Dnia Długu Ekologicznego podawana jest corocznie zarówno dla poszczególnych krajów, jak i dla całej planety. Stosowne obliczenia zostały wykonane przez fundację Footprint Data Foundation, York University w Toronto w Kanadzie oraz think tank Global Footprint Network.

Krótko mówiąc, wynika z nich, że gdyby wszyscy mieszkańcy Ziemi postępowali tak samo jak mieszkańcy Niemiec, to już 4 maja zostałyby wykorzystane zasoby naszej planety potrzebne do produkcji dóbr i usług na ten rok, podobnie jak dopuszczalne ekologicznie emisje.

„Na koszt mieszkańców biednego południa”

Christoph Heinrich z WWF wezwał rząd niemiecki, by nie tracił czasu na wdrażanie transformacji energetycznej. Należy przy tym uwzględnić także aspekty przyrodnicze i krajobrazowe. Ponadto należy skupić się na rozwoju wydajnej gospodarki o obiegu zamkniętym.

„W umowie koalicyjnej widzimy wiele decyzji, które zmierzają we właściwym kierunku, ale na razie rzeczywistość wygląda inaczej” – ostrzegł ekspert. „Kryzys klimatyczny wciąż się pogłębia i zagraża ludziom oraz ekosystemom także w Niemczech – podkreślił.

Antje von Broock, dyrektor krajowa Niemieckiej Federacji Ochrony Środowiska i Przyrody (BUND), użyła równie jasnych słów. Niemcy „absolutnie przesadzają” i żyją „na kredyt i kosztem ludzi z biednego południa”. – Wojna Rosji z Ukrainą pokazuje w całej rozciągłości, jak bardzo ograniczone są zasoby surowcowe na Ziemi. Rząd niemiecki musi wreszcie ustanowić przepisy dotyczące ich ochrony – podkreśliła.

Czy googlowanie jest ekologiczne?

Czym właściwie jest Dzień Długu Ekologicznego

Podstawą obliczeń jest ślad ekologiczny, czyli wskaźnik pozwalający ocenić zużycie zasobów naturalnych w stosunku do możliwości ich odtworzenia przez Ziemię.

Analizy think tanku Global Footprint Network opierają się na pomiarach tego zużycia przez państwa i narody na przestrzeni lat. Na podstawie tych danych, obejmujących około 15 000 różnych punktów na rok i kraj, obliczono „ślad” ponad 200 narodów od 1961 roku. Oblicza się go, porównując, ile czego dany naród dokładnie zużywa i ile CO2 emituje do atmosfery.

Konsumpcja i emisje wymagają między innymi wzięcia pod uwagę gruntów rolnych, przeznaczonych na produkcję żywności oraz obszarów leśnych, które pochłaniają CO2 i usuwają go z atmosfery. Wartości te są przeliczane na „globalne hektary”. Suma powierzchni potrzebnej do zrównania zużycia zasobów i emisji CO2 daje ślad ekologiczny.

(DPA/jak)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>