Niemcy remisują z Włochami
10 lutego 2011Miroslav Klose w meczach międzypaństwowych zdobył już 58 bramek, ale jeszcze nigdy w meczu z Włochami. Tym razem było inaczej. Urodzony w Polsce reprezentant RFN, który w swoim macierzystym klubie Bayern Monachium ostatnio siedzi na ławce rezerwowych, ponownie udowodnił swoją klasę zdobywając prowadzenie dla Niemiec już w 16. minucie towarzyskiego spotkania. Bramka Klosego padła z pięknego podania jego klubowego kolegi Thomasa Müllera. "Ta akcja została rozegrana świetnie" - chwalił po meczu swoich zawodników trener reprezentacji RFN Joachim Löw. Klose jest coraz bliżej wyrównania rekordu Gerda Müllera. Zdobywając 59. bramkę w barwach reprezentacji RFN do rekordu legendy niemieckiego piłkarstwa pozostało mu 9 goli.
Kłopoty z przyjmowaniem piłki
Zgodnie z zaleceniem trenera, Niemcy narzucili od początku spotkania szybkie tempo. Pod względem technicznym drużyna Joachima Löwa nie grała przekonująco. Wiele akcji nie udawało się ze względu na niecelne podania lub kłopoty z opanowaniem piłki. Poza tym nie najlepszy był stan murawy. "Dziś na tym boisku było łatwiej się bronić niż atakować" - skomentował niemiecki pomocnik Bastian Schweinsteiger.
Nowy talent?
Na początku drugiej połowy meczu ku radości kibiców Löw wprowadził na boisko zawodnika lokalnego klubu Borussia Dortmund. 18-letni Mario Götze, którego niemiecki selekcjoner uważa za jeden z największych talentów piłkarskich, grał dobrze, nie wyróżniając się jednak niczym specjalnym. "Szkoda, chcieliśmy wygrać. Następnym razem będzie lepiej" - skwitował Götze wynik meczu.
Wspomnienia z półfinału mundialu 2006
Aż Cztery zmiany w niemieckiej drużynie w drugiej połowie meczu zachwiały grą niemieckiej jedenenastki. Wykorzystali to Włosi. W 81. minucie Giuseppe Rossi zdobył zasłużone wyrównanie. "W drugiej połowie nie udało nam się na tyle zainwestować w grę, by ustalić wynik na 2:0" - analizował po meczu Joachim Löw. Po środowym remisie niemiecka reprezentacja nadal czeka na pierwszą od 16 lat wygraną z czterokrotnym mistrzem świata. Mecz w Dortmundzie był pierwszym spotkaniem obu drużyn od pamiętnego półfinału na tym samym stadionie w ramach mundialu 2006. Wtedy to Włosi pokonali Niemców, zdobywając w ostatnich minutach dwie bramki. Niemcy - ówcześni gospodarze mistrzostw - stracili tym samym szansę na tytuł, który zdobyli Włosi.
Sarah Faupel / Bartosz Dudek
red. odp.: Iwona D. Metzner