1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: Sankcje wobec Rosji to prymat polityki nad gospodarką

Andrzej Pawlak27 lipca 2014

Czołowi politycy niemieccy godzą się na straty dla gospodarki wskutek nowych sankcji przeciw Rosji.

https://p.dw.com/p/1CjXc
Ministrowie Sigmar Gabriel (po lewej) i Wolfgang Schäuble są jednomyślni w sprawie nowych sankcji przeciwko RosjiZdjęcie: picture-alliance/dpa

Rząd federalny z pełną świadomością godzi się na straty dla gospodarki niemieckiej po wprowadzeniu trzeciej, najostrzejszej fazy sankcji wobec Rosji. "Nie mamy innego wyjścia" - twierdzą zgodnie ministrowie finansów i gospodarki.

Stabilizacja i pokój

- Najwyższy priorytet ma utrzymanie stabilizacji i pokoju w Europie - oświadczył minister finansów Wolfgang Schäuble w rozmowie z "Bild am Sonntag", poproszony o ocenę kryzysu ukraińskiego przed planowanym wprowadzeniem we wtorek 29 lipca trzeciej fazy sankcji wobec Rosji. - Gdybym ja sam, albo mój kolega, przewodniczący SPD i minister gospodarki Sigmar Gabriel, ostrzegał, że sankcje te zaszkodzą interesom niemieckiej gospodarki, to byłby to dowód na to, że jesteśmy złymi ministrami - powiedział Schäuble. - Największym zagrożeniem dla rozwoju gospodarczego byłoby właśnie naruszenie stabilizacji i pokoju - podkreślił.

Żądania wobec Rosji

Unia Europejska i USA domagają się od Moskwy, żeby w kryzysie ukraińskim wpłynęła uspakajająco na postawę prorosyjskich separatystów, toczących walki z regularnymi jednostkami armii ukraińskiej. Zdaniem Zachodu Rosja, zwłaszcza po domniemanym zestrzeleniu przez nich samolotu pasażerskiego malezyjskich linii lotniczych Malaysia Airlines 17 lipca, nie wywiązuje się w zadowalający sposób z tego zadania, co pociąga za sobą konieczność wprowadzenia nowych sankcji.

Po raz pierwszy sankcje zostaną wymierzone w wybrane sektory rosyjskiej gospodarki. Przewidują one utrudnienie Rosji dostępu do rynków kapitałowych, ograniczenie eksportu technologii i sprzętu stosowanego w przemyśle naftowym i gazowym, oraz zakaz sprzedaży Rosji broni i urządzeń mogących znaleźć podwójne zastosowanie, wojskowe i cywilne. Zakazem wjazdu na teren UE objęto już dyrektora Federalnej Służby Bezpieczeństwa Aleksandra Bortnikowa i szefa Służby Wywiadu Zagranicznego Federacji Rosyjskiej Michaiła Fradkowa.

Sankcje są skuteczne

Zdaniem niemieckiego ministra finansów, dotychczasowe sankcje przeciwko Rosji odnoszą zamierzony skutek. - Faktem jest, że rubel traci na wartości, rośnie rosyjski deficyt budżetowy i słabnie tempo jej wzrostu gospodarczego, co dostrzega także prezydent Rosji - powiedział minister Schäuble. - Nikt w Moskwie nie powinien odnieść wrażenia, że Rosja postępując w dotychczasowy sposób odniesie końcowy sukces - podkreślił z naciskiem.

Minister gospodarki Siegmar Gabriel wyjaśnił w wywiadzie dla tygodnika "Der Spiegel", że "nowe sankcje wymierzone są przede wszystkim w rosyjskich oligarchów", ponieważ "na ich ramionach opiera się rosyjska polityka". - Musimy zamrozić ich konta w stolicach europejskich i zakazać im wjazdu do UE - dodał. Siegmar Gabriel przyznał, że skutki sankcji odczują także kraje UE, "ale jakie skutki miałoby bezczynne przyglądanie się przez Europę wojnie domowej na Ukrainie i śmierci tysięcy niewinnych osób z obawy przed negatywnymi skutkami sankcji dla jej gospodarki?" - spytał, traktując to pytanie jako retoryczne.

Za wprowadzeniem nowych sankcji ponownie opowiedział się minister spraw zagranicznych RFN Frank-Walter Steinmeier. - Chcemy wprowadzić gotowe w każdej chwili do zaostrzenia zasady, skierowane na z góry określone cele - powiedział. Jeśli wszystkie kraje unijne będą solidarnie trzymać się tej linii działania, to "dla Moskwy będzie to koniecznym już od dawna jasnym i czytelnym sygnałem", dodał.

Czy pozycja Putina słabnie?

Tymczasem "Der Spiegel", powołując się na Federalną Służbę Wywiadowczą (BND), donosi o tarciach w łonie rosyjskiego kierownictwa. Na posiedzeniu komisji spraw zagranicznych Bundestagu i cotygodniowej analizie sytuacji w Urzędzie Kanclerskim, dyrektor BND Gerhard Schindler powiedział, że w bezpośrednim otoczeniu prezydenta Putina pojawiły się pierwsze rysy i różnice zdań, czego nie było na początku kryzysu ukraińskiego, ani, tym bardziej, po zaanektowaniu Krymu przez Rosję, kiedy blok ludzi władzy na Kremlu rzeczywiście przypominał monolit.

Gerhard Schindler BND Präsident 31.03.214 in Berlin
Szef BND Gerhard SchindlerZdjęcie: picture-alliance/dpa

Teraz, jak pisze "Der Spiegel", w łonie kremlowskiego kierownictwa pojawiły się oznaki wskazujące na początek walk frakcyjnych, co zazwyczaj zapowiada początek walki o władzę. Zwolennicy starych, sowieckich porządków starli się z oligarchami i rywalizują ze sobą o wpływ na prezydenta Federacji Rosyjskiej.

Nie jest wykluczone, że pod wpływem nowych sankcji część rosyjskich oligarchów przedłoży interesy gospodarcze nad polityczne i będzie starała się złagodzić jego kurs wobec Ukrainy, ponieważ nowe sankcje przekładają się bezpośrednio także na majątek oligarchów, twierdzi "Der Spiegel".

Andrzej Pawlak (dpa, afp, rtr)