Niemcy: Transseksualistka komendantką jednostki Bundeswehry
16 października 2017Podpułkownik Anastasia Biefang wcale nie zamierza się ukrywać. Zresztą przy wzroście 1.87 m byłoby to wyjątkowo trudne. Po latach pracy jako referentka w ministerstwie obrony została komendantem 381 batalionu techniki informacyjnej niemieckiej Bundeswehry w Storkow pod Berlinem, przejmując odpowiedzialność za 750 żołnierzy. „Najpiękniejsze w tym zadaniu jest to, że znowu mam bezpośredni kontakt z ludźmi – oświadczyła pochodząca z Krefeld Anastasia Biefang.
Nietypowa kariera
Karierę w Bundeswehrze rozpoczęła 23 lata temu, wtedy jeszcze jako mężczyzna i syn jednego z zasłużonych żołnierzy. Zaczęła od podstawowej służby wojskowej, potem był kurs oficerski, studia pedagogiczne i kolejne etapy kształcenia w sztabie generalnym.
Jak opowiada Anastasia Biefang, z upływem czasu coraz bardziej czuła się kobietą niż mężczyzną. W roli męża i żołnierza starała się tłumić kobiece skłonności. Jednak coraz gorzej radziła sobie z tą sytuacją. Dwa lata temu zdradziła najbliższym, co się z nią dzieje. Jednak przyjaciele ze względu na karierę odradzali jej podjęcie jakichkolwiek kroków. – Byłam nieszczęśliwa i nie chciałam tak dalej żyć – mówi 43-letnia dzisiaj Biefang. Odwagi dodawał jej fakt, że nie byłaby pierwszym transseksualistą w Bundeswehrze. Ale wcale nie liczyła się z tym, że jej przełożeni natychmiast zaakceptują ją jako kobietę, oni zaś wręcz ułatwili jej drogę do zmiany płci. Od początku zresztą nie kryła się z tym, będąc otwarta na pytania. Droga do zostania kobietą była trudna i bolesna, bo wiązała się nie tylko z terapią hormonalną, lecz oznaczała także rozłąkę z żoną oraz bolesne operacje.
Jednocześnie Anastazja Biefang nie mogła sobie wyobrazić, że miałaby pracować w innym zawodzie. I dopięła swego.
Fränzi Pietke rzeczniczka prasowa jednostki 381 w Storkow cieszy tymczasem z obecności nowej koleżanki. Jak podkreśla „udział kobiet wynosi u nas jedynie 5 procent”. Jej zdaniem, kto jako kobieta nie obawia się zadań wymagających niejednokrotnie ciężkiego fizycznego wysiłku, zdobywa także akceptację żołnierzy.
Telekomunikacyjna centrala
Biefang obejmie nie tylko nowe stanowisko komendanta, lecz będzie musiała zmierzyć się także z zupełnie nowym dla niej profilem jednostki. - Jesteśmy właściwie podobnie jak Telekom przedsiębiorstwem komunikacyjnym Bundeswehry - tłumaczy Thorsten Niemann, dotychczasowy komendant batalionu 381, który oficjalnie przekaże władzę Anastasii Biefang 18 października. Jednostka składa się w dużej mierze ze specjalistów IT, którzy zajmują się mobilnym przesyłaniem danych z misji i ćwiczeń Bundeswehry w kraju oraz za granicą.
Jednak Biefang nie będzie miała wyłącznie do czynienia z żołnierzami biegłymi w dziedzinie informatyki. – Objęliśmy również od 2014 r. patronat nad miejscowością Storkow – tłumaczy Thorsten Niemann.
Nowa komendantka Anstasia Biefang już cieszy się z najbliższych spotkań z władzami miasteczka. Pierwsze wydarzenie organizowane wspólnie z Bundeswehrą odbędzie się 2 listopada podczas przysięgi żołnierskiej na miejskim rynku.
dpa / Alexandra Jarecka