1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy. Tylko siedmiu ewakuowanych z Kabulu pierwszym lotem

17 sierpnia 2021

Po początkowych problemach niemieckiej akcji ewakuacyjnej z Afganistanu, we wtorek Kabul opuściła druga maszyna Luftwaffe ze 125 osobami na pokładzie.

https://p.dw.com/p/3z4vA
Wojskowy samolot transportowy Bundeswehry Airbus A400M ma ewakuować z Kabulu obywateli i współpracowników Niemiec
Wojskowy samolot transportowy Bundeswehry Airbus A400M ma ewakuować z Kabulu obywateli i współpracowników NiemiecZdjęcie: Hauke-Christian Dittrich/dpa/picture alliance

Zaledwie siedem osób udało się ewakuować w nocy z poniedziałku na wtorek (17.08.2021) z Kabulu samolotem transportowym niemieckiej Luftwaffe. Informację tę potwierdziło niemieckie MSZ. Maszyna typu A400M może zabrać na pokład 150 pasażerów. Do Afganistanu wysłano w poniedziałek (16.08.2021) trzy takie samoloty, które mają utworzyć most powietrzny między Kabulem i Taszkentem w Uzbekistanie, aby ewakuować z zajętego przez talibów kraju niemieckich obywateli i afgańskich lokalnych współpracowników Bundeswehry i niemieckich organizacji.

Pierwszy samolot wylądował w Kabulu w poniedziałek w nocy, wiele godzin później, niż planowano. Przywiózł komandosów, którzy mają zabezpieczać akcję ewakuacyjną. Na kontrolowanym przez wojska USA lotnisku w stolicy Afganistanu panował w poniedziałek chaos. Tłumy ludzi usiłowały dostać się do samolotów. Żołnierze strzelali w powietrze, są doniesienia o wymianie ognia. Według niemieckiej minister obrony Annegret Kramp-Karrenbauer już samo to, że udało się sprowadzić maszynę Bundeswehry na ziemię, było wyczynem „karkołomnym”.

Ewakuacja wznowiona; 125 osób opuściło Kabul

„Z powodu chaotycznych warunków na lotnisku i regularnej wymianie ognia przy wejściu wczoraj w nocy nie można było zagwarantować, że większa liczba niemieckich obywateli i innych osób do ewakuacji w ogóle miałyby możliwość dostania się na lotnisko bez ochrony Bundeswehry” – oświadczyło we wtorek rano niemieckie MSZ, tłumacząc, dlaczego pierwszym lotem ratunkowym udało się zabrać z Kabulu tylko siedem osób – pięciu Niemców, obywatela kraju europejskiego i jednego afgańskiego współpracownika. 

Chaos na lotnisku w Kabulu
Chaos na lotnisku w Kabulu Zdjęcie: ASSOCIATED PRESS/picture alliance

Z komunikatu wynika, że ochraniający lotnisko „partnerzy” nie umożliwili zabrania na pokład niemieckiej maszyny osób, które przebywały w cywilnej części lotniska, a zgodnie z ich wytycznymi samolot musiał szybko odlecieć.

Szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas zapewnił jednak, że we wtorek ewakuacja zostanie wznowiona. Według niego sytuacja na lotnisku w Kabulu ustabilizowała się. „Bundeswehra zabezpiecza dostęp” – napisał Maas na Twitterze. „W ciągu dnia oczekujemy kolejnych lotów ewakuacyjnych. Ambasada skontaktowała się z pierwszą grupa osób do ewakuacji, aby umożliwić im wylot” – dodał.

Zgodnie z tą zapowiedzią po południu we wtorek z Kabulu wystartował drugi samolot transportowy Luftwaffe, zabierając 125 osób, zarówno Niemców, jak i afgańskich miejscowych współpracowników. Poinformowało o tym Federalne Ministerstwo Obrony.

Steinmeier: Sceny zawstydzające dla Zachodu

Według wypowiedzi przedstawicieli niemieckich władz Niemcy zamierzają ewakuować z Afganistanu nawet około 10 tysięcy osób, zarówno własnych obywateli, jak i około 2000 Afgańczyków, którzy pracowali dla Bundeswehry i niemieckich instytucji oraz organizacji, jak i inne osoby, narażone na zemstę talibów, jak obrońcy praw człowieka i adwokaci. 

Wojskowy samolot armii USA zabrał na pokład 640 Afgańczyków, uciekających z Kabulu
Wojskowy samolot armii USA zabrał na pokład 640 Afgańczyków, uciekających z KabuluZdjęcie: Courtesy of Defense One/REUTERS

We wtorek prezydent RFN Frank-Walter Steinmeier podkreślił, że „sceny rozpaczy na lotnisku w Kabulu są zawstydzające dla polityków Zachodu”. – Widzimy w tych dniach ludzką tragedię, za którą ponosimy współodpowiedzialność” – powiedział Steinmeier. I dodał, że wydarzenia te są szczególnie przygnębiające dla tych, którzy w ciągu minionych 20 lat angażowali się na rzecz lepszego życia tamtejszych ludzi i poświęcali temu często własne zdrowie, a nawet życie”. – To mianowicie niemieckie żołnierki i żołnierze, którzy tam służyli, jak i bliscy poległych – mówił prezydent RFN. 

Podkreślił, że Niemcy i ich sojusznicy musza zrobić wszystko, by zapewnić bezpieczeństwo swoim obywatelom, Afgańczykom, którzy przez wiele lat im pomagali, jak i tym, którym „teraz grozi przemoc i śmierć, w tym wielu odważnym kobietom”. 

Niemiecka pomoc rozwojowa wstrzymana

Zdaniem Steimeiera niepowodzenie wieloletnich wysiłków w Afganistanie rodzi też „zasadnicze pytania o przeszłość i przyszłość międzynarodowego i militarnego zaangażowania” Niemiec, które wymagają szczerej odpowiedzi.

Tymczasem niemiecki minister ds. rozwoju Gerd Mueller poinformował, że Niemcy wstrzymują całkowicie pomoc rozwojową dla Afganistanu. Kraj ten był do tej pory największym beneficjentem tego typu wsparcia, udzielanego przez RFN. W tym roku miał otrzymać 250 mln euro w ramach pomocy rozwojowej oraz 180 mln euro z innych resortów. Według Muellera trwają przygotowania do ewakuacji z Afganistanu pracowników Niemieckiego Towarzystwa Współpracy Międzynarodowej (GIZ), które odpowiada za niemiecką pomoc rozwojową dla zagranicy.

(DPA, RTR/widz)

Kanclerz Merkel o sytuacji w Afganistanie