Niemcy: w żłobkach i przedszkolach brakuje personelu
27 września 2019W Niemczech brakuje tysięcy wychowawców w żłobkach i przedszkolach. Należałoby zatrudnić co najmniej 106.500 wykwalifikowanych osób, aby zapewnić dzieciom optymalną opiekę. A taka jest wtedy, kiedy na jedną przedszkolankę przypada troje dzieci w żłobku lub 7,5 dziecka w przedszkolu – wynika z analizy Fundacji Bertelsmanna.
Pozytywny rozwój
Są jednak i wyraźne postępy w ubiegłych latach w zakresie personalnym. Wraz z rozbudową sieci żłobków i przedszkoli liczba zatrudnionego w nich personelu pedagogicznego wzrosła w ciągu dziesięciu lat o 54 proc. W 2008 roku liczba zatrudnionych wynosiła 379.146, a w 2018 roku już – 582.125.
Podczas gdy w 2013 roku jedna osoba była odpowiedzialna za 4,6 dzieci w żłobkach, o tyle pięć lat później już tylko za 4,2. W przedszkolach w tym samym okresie liczba dzieci znajdujących się pod opieką jednej osoby zmniejszyła się z 9,6 do 8,9.
Do trzeciego roku życia
Jednocześnie wzrosła też liczba dzieci poniżej trzeciego roku życia, które oddawane są do żłobka lub opiekunki. Na początku marca tego roku dotyczyło to 818.500 dzieci – o 28.900 więcej niż przed rokiem. Oznacza to, że miejsce w placówce opiekuńczej ma już 34,3 proc. dzieci do trzeciego roku życia (przed rokiem było to 33,6 proc.).
Istnieją jednak znaczne różnice regionalne. W Saksonii-Anhalt ponad 58 proc. dzieci w tej grupie wiekowej ma zapewnioną opiekę. W Nadrenii Północnej-Westfalii już tylko 28,2 proc., a w Bremie 28,4 proc.
Różnice regionalne
Podobne wahania regionalne Fundacja Bertelsmanna stwierdziła w liczbie personelu pedagogicznego. W takich krajach związkowych jak Brema czy Turyngia sytuacja się pogorszyła lub jest bez zmiany. Z kolei w Brandenburgii, Saksonii-Anhalt i Hamburgu, gdzie wcześniej sytuacja była katastrofalna, doszło do pozytywnych zmian.
Autorzy raportu zwracają uwagę, że w dalszym ciągu szanse edukacyjne najmłodszych dzieci są bardzo uzależnione od miejsca zamieszkania. W Meklemburgii-Pomorzu Przednim jedna przedszkolanka odpowiada za 13,2 dzieci, w Badenii-Wirtembergii tylko za siedem.
W przypadku żłobków jedna opiekunka w Saksonii przypada na 6,2 dzieci, a w Badenii-Wirtembergii na troje.
Apele do polityków
Niemiecka organizacja charytatywna „Kinderhilfswerk” apeluje, by zmiany w jakości opieki w żłobkach i przedszkolach nabrały tempa. Wymaga to nie tylko większych nakładów środków, ale i wprowadzenia obowiązujących w całym kraju standardów. – Zmiany następują zbyt wolno – krytykuje Holger Hofmann, dyrektor „Kinderhilfswerk”.
Inne organizacje, w tym AWO i związek zawodowy GEW, podkreślają potrzebę poprawy sytuacji edukacyjnej wychowawców przedszkolnych. Osoby uczące się tego zawodu muszą otrzymywać godne wynagrodzenie. Poprawie muszą ulec też warunki pracy – uważają związkowcy.
afp/dom
Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>