Niemcy walczą z mową nienawiści: policja wkracza do mieszkań
13 lipca 2016Na razie przeszukano mieszaknia 60 podejrzanych w 14 landach, których policja namierzyła po opublikowanych w sieci karalnych komentarzach zawierających groźby lub obelgi. W ok. 40 przypadkach chodzi o propagowanie nazizmu w grupie na Facebooku i publikowanie postów o treściach rasistowskich, ksenofobicznych i antysemickich – dochodzenie w tej sprawie rozpoczęły już służby bawarskie, ale podejrzani mieszkają w 13 landach.
Policja nie informuje, czy ktoś został zatrzymany i jakie dowody zabezpieczono. Akcję koordynuje Federalna Policja Kryminalna.
Jak powiedział szef FPK Holger Münch, policja będzie kłaść większy nacisk na ściganie mowy nienawiści w Internecie, bo jest jej coraz więcej po przybyciu do Niemiec wielkiej fali uchodźców. Wg niego propagowanie nienawiści w sieci wpływa na wzrost przestępstw w realu, m.in. na to że podpalane są ośrodki dla uchodźców: – Z powodu tej brutalizacji języka musimy zaprowdzić spokój i konsekwentnie ścigać publikację w sieci karalnych treści.
Akcję wspierają ministrowie spraw wewnętrznych Thomas de Maizière i sprawiedliwości Heiko Maas. - Internet to nie jest strefa bezprawia. Na rasizm i ksenofobię nie ma tu miejsca tak samo, jak na ulicy - powiedział Maas.