Niemcy. Znaczny wzrost przemocy domowej
18 czerwca 2023Jak wynika z informacji „Welt am Sonntag”, w ubiegłym roku w Niemczech znacznie wzrosła liczba ofiar przemocy domowej. Gazeta powołuje się na dane ministerstw spraw wewnętrznych i biura śledcze 16 krajów związkowych Niemiec. Wynika z nich, że w 2022 roku policja zarejestrowała w całym kraju 179 ofiar. Odpowiada to wzrostowi o 9,3 proc. w porównaniu z rokiem 2021, w którym mocno doskwierała jeszcze pandemia koronawirusa.
Dwie trzecie ofiar to kobiety, a sprawcami są przeważnie partnerzy, byli partnerzy i członkowie rodziny. Wiele przypadków przemocy domowej pozostaje jednak niezgłoszonych.
W tych landach największy wzrost
Przy porównaniu poszczególnych krajów związkowych okazuje się, że największy wzrost liczby ofiar odnotował Kraj Saary. Tam w ubiegłym roku ofiar było prawie pięciokrotnie więcej (wzrost o 19,7 proc.) – łącznie odnotowano 3178. Kolejne są Turyngia (wzrost o 18 proc., 3812 ofiar) i Badenia-Wirtembergia (wzrost o 13 proc., 14 969 ofiar).
Aż 15 krajów związkowych zgłosiło znacznie więcej ofiar. Ich liczba spadła tylko w Bremie – o 13,6 proc. do 2615 ofiar.
Najbardziej zaludniony kraj związkowy – Nadrenia Północna-Westfalia – zgłosiła 37 141 ofiar (wzrost o 8,5 proc.). Uderzające jest to, że w porównaniu pięcioletnim liczba napaści związanych z przemocą domową w tym landzie wzrosła o ponad 26 proc. Minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Reul wskazał na wzrost agresji w społeczeństwie. Agresja ta nie kończy się przy drzwiach wejściowych. – W domach pojawiło się więcej przemocy – powiedział.
Potężna szara strefa
Według „Welt am Sonntag” niepokojące dane z niemieckich krajów związkowych zostaną uwzględnione w raporcie sytuacyjnym, który po raz pierwszy zostanie opracowany przez Federalny Urząd Kryminalny (BKA) i przedstawiony w Berlinie 3 lipca br. przez szefa BKA Holgera Muencha, minister spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Faeser i minister ds. rodziny Lisę Paus. Trwa jeszcze zlecona przez te organy analiza szarej strefy przemocy domowej.
„Przemoc domowa często ma miejsce w ukrytej, prywatnej sferze” – powiedziała minister Paus w rozmowie z „Welt am Sonntag”. „Poczucie wstydu i winy przez osoby dotknięte przemocą często oznacza, że akty te nie są zgłaszane na policję. Ta szara strefa jest nieporównywalnie większa od oficjalnie zgłoszonych przypadków” – dodała. Minister ds. rodziny planuje utworzenie biura koordynacyjnego do walki z przemocą domową.
„To nie prywatna sprawa”
Minister spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Faeser apeluje o wzmożenie kontroli policyjnych, gdy sprawcy zostali wydaleni z domów po brutalnych napaściach. „Należy to konsekwentnie sprawdzać, aby sprawcy szybko nie wracali” – powiedziała polityk SPD. Przemoc domowa nie jest bowiem sprawą prywatną, ale poważnym problemem społecznym. „Przemoc nie zaczyna się dopiero od bicia czy znęcania się: to także prześladowanie i terror psychiczny” – dodała szefowa MSW.
Prezeska niemieckiego stowarzyszenia Caritas, Eva Maria Welskop-Deffaa, widzi przyczynę wzrostu przemocy domowej w skutkach pandemii koronawirusa. „Napięta sytuacja życiowa w latach pandemii koronawirusa znalazła odzwierciedlenie we wzroście przemocy w rodzinie” – powiedziała w „Welt am Sonntag”.
(AFP/dom)
Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!