Niemcy. Żona Schroedera zwolniona
16 maja 2023Najpierw o zwolnieniu żony byłego kanclerza Niemiec informował dziennik „Koelner Stadt-Anzeiger”, ale kilka godzin później również resort gospodarki landu Nadrenia Północna-Westfalia (NRW) potwierdził te doniesienia: Agencja Rozwoju Gospodarczego NRW.Global Business już nie zatrudnia Soyeon Schroeder-Kim. NRW.Global Business jest agencją promocji inwestycji zagranicznych kraju związkowego Nadrenia Północna-Westfalia.
„Pani Schroeder-Kim została zwolniona ze skutkiem natychmiastowym, a umowa o świadczenie usług zostaje przez NRW.Global Business rozwiązana niezwłocznie” – poinformowało ministerstwo landu NRW. Dodano także, że zakończenie stosunku pracy ze Schroeder-Kim zostało również przeanalizowane pod kątem prawnym. „Analiza ta została zakończona” – potwierdzono.
„Zwracano pani Schroeder-Kim uwagę"
Soyeon Schroeder-Kim była zatrudniona przez landową agencję na podstawie umowy na czas określony do końca 2023 roku na stanowisku przedstawicielki w Korei Południowej.
„Wcześniej NRW.Global Business wielokrotnie zwracała uwagę pani Schroeder-Kim, aby nie wypowiadała się publicznie na temat politycznie delikatnych kwestii, zwłaszcza rosyjskiej wojny w Ukrainie” – napisano w oświadczeniu.
Soyeon Schroeder-Kim na razie nie odpowiedziała na zapytanie niemieckiej agencji prasowej DPA w tej sprawie.
Soyeon Schroeder-Kim i jej mąż byli ostatnio krytykowani za udział w przyjęciu w rosyjskiej ambasadzie z okazji rocznicy zwycięstwa nad nazistowskimi Niemcami.
Gauck o kontaktach Schroedera z Putinem: „rozczarowujące"
Gerhard Schroeder był kanclerzem Niemiec w latach 1998-2005 i przewodniczącym SPD w latach 1999-2004. Później, przez wiele lat, pracował dla rosyjskich koncernów energetycznych i do dziś uchodzi za bliskiego przyjaciela Władimira Putina, od którego nie zdystansował się również po ataku Rosji na Ukrainę. Zaledwie kilka tygodni po wybuchu wojny nawet odwiedził Putina w Moskwie rzekomo po to, by mediować.
W tygodniku „Der Spiegel” byłego kanclerza niedawno skrytykował były prezydent Niemiec Joachim Gauck, zarzucając mu „bliskość” z prezydentem Rosji. „Gdy osoba, która zrobiła tak wspaniałą karierę w demokracji, trwoni swoje polityczne dziedzictwo w taki sposób, że oferuje (swoje zaangażowanie – przyp. red.) wobec takiej osoby, jest to po prostu całkowicie rozczarowujące w kategoriach ludzkich” – powiedział Joachim Gauck w rozmowie z „Der Spiegel”.
(DPA, AFP/gwo)