1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiec oddany Polsce i literaturze

Barbara Cöllen13 sierpnia 2007

Prawie każdy znaczący pisarz polski jest obecny w Niemczech. W ogromnej mierze jest to zasługą prezentacji Polski na Targach Książki we Frankfucie w roku 2000 i kierującego tymi pracami Albrechta Lemppa.

https://p.dw.com/p/BU3C
Albrecht Lemp, językoznawca i tłumacz, jest energicznym i pomysłowym kreatorem literackich projektów. W tym roku został laureatem nagrody Transatlantyk przyznanej po raz trzeci za promocję literatury polskiej za granicą.
Albrecht Lempp, językoznawca i tłumacz, jest energicznym i pomysłowym kreatorem literackich projektów. W tym roku został laureatem nagrody Transatlantyk przyznanej po raz trzeci za promocję literatury polskiej za granicą.Zdjęcie: DW

„Jeśli chodzi o stosunki dwustronne, jest człowiekiem zbliżającym kultury” - charakteryzuje Albrechta Lemppa Elżbieta Kalinowska z Instytutu Książki. To właśnie Instytut przyznaje nagrodę Transatlantyk.

Popularyzowanie literatury polskiej Albrecht Lempp zaczynał od pracy w Deutsches Polen-Institut (DPI) w Darmstadzie od 1987 roku, u boku Karla Dedeciusa. Nestor tłumaczy literatury polskiej i założyciel DPI wywarł na nim niezapomniane wrażenie.

– Karl Dedecius ma niesamowity dar łączenia poezji z bardzo pragmatycznym działaniem - wspomina Albrecht Lempp.

Lekcja marketingu

Od Dedeciusa nauczył się, że literatura jest piękna, ale jest też towarem, który trzeba sprzedać. I kierując się tym organizował w połowie lat 90tych w Krakowie rozmowy z młodymi, nieznanymi autorami polskimi, których adresatami, byli wydawcy i tłumacze z krajów niemieckojęzycznych, a potem z całego świata.

Niemiecki Instytut Spraw Polskich (Deutsches Polen-Institut) w Darmstadzie
Niemiecki Instytut Spraw Polskich (Deutsches Polen-Institut) w DarmstadzieZdjęcie: DW

Lempp wydelegowany został tam przez Deutsches Polen Institut, aby uruchomić Akademią Europejską – Willę Decjusza.

- Właściwie można powiedzieć, że to, że dzisiaj znany jest w Niemczech Andrzej Stasiuk, że znana jest Olga Tokarczuk, to jest zasługa właśnie tamtych odbywających się w latach 90-tych spotkań - mówi Elżbieta Kalinowska. Jego pracy sprzyjało zainteresowanie wydawców zagranicznych i atmosfera w Polsce. Lecz nie była to godzina „zero” dla promocji literatury polskiej w Niemczech Przed nim byli tłumacze tacy, jak Stemmler, Dedecius, Berezka. Były też znane w Niemczech nazwiska, jak Krall, Lem, Gombrowicz i wydawnictwa: Hanser czy Suhrkamp.

– Udało się nam za to stworzyć miejsce dla młodszych autorów. Oni byli ważni jako głosy po 89 roku, innej Polski. I myślę, że przez to udało się się rzeczywiście doprowadzić do sytuacji, gdzie można powiedzieć dzisiaj: prawie każdy znaczący pisarz polski w jakiejś mierze jest obecny po niemiecku. Jest po prostu bardzo szeroka ta gama, ta oferta polska na rynku książki w Niemczech - zaznacza Albrecht Lempp.

Owoce targów we Frankfurcie

Przyczyniła się do tego głównie prezentacja Polski w roku 2000 na Targach we Frankfurcie, której przygotowaniami kierował Albrecht Lempp.

– To bardzo ciekawe, że jako Niemiec mogłem w tym uczestniczyć, a przecież to była taka prezentacja narodowa. Tylko raz w prasie ktoś krytykował, że ja przedstawiam niemiecki punkt widzenia. I być może rzeczywiście przedstawiłem. Myślę, że między innymi przez to prezentacja skończyła się wielkim sukcesem, bo nie miałem tego bagażu, że ja muszę pokazać to, co jest najważniejsze dla kultury polskiej. Mogłem po prostu pokazać, to, co moim zdaniem może być atrakcyjne dla zagranicznych wydawców - wspomina Lemp.

Ogromny sukces niemieckiej literatury na Trakach Książki w Warszawie. Odwiedzię je prezydent Köhler.
Ogromny sukces niemieckiej literatury na Trakach Książki w Warszawie. Odwiedzię je prezydent Köhler.Zdjęcie: AP

Albrecht Lempp mówi, że o sukcesie promocyjnym polskiej książki przesądziło wprowadzenie wtedy „narzędzi do promocji literatury na bardzo wysokim poziomie”, jak znak towarowy: copyright Poland, który do dzisiaj na całym świecie funkcjonuje jako znak książki z Polski. Wtedy to stworzono bazę danych o współczesnej literaturze polskiej w internecie, powielaną przez wiele krajów. Służy ona nie tylko do orientacji wydawcom, ale także np. organizatorom festiwali literackich. Od tamtego czasu polska oferta literacka reklamowana jest także w wielojęzycznych katalogach, co środowisko wydawców niezmiernie sobie ceni. Powstał wtedy także pomysł programu translatorskiego, w ramach którego Polska za publiczne pieniądze wspiera koszty tłumaczenia swojej litertury na wszystkie języki, co praktykują też inne kraje na świecie.

Znak towarowy "Książki z Polski" przyjął się na całym świecie
Znak towarowy "Książki z Polski" przyjął się na całym świecieZdjęcie: dpa

Kontynuatorzy

Te działania promocyjne polskiej literatury zostały po targach we Frankfurcie rozszerzone na inne kraje właśnie za sprawą Albrechta Lemppa i jego zespołu, który stał się potem zalążkiem Instytutu Książki.

- Te wszystkie jego działania są kontynuowane dziś przez Instytut Książki - nasze programy promujące polską literaturę za granicą oparte są w zasadniczej większości o to, co Albrecht Lempp wówczas wymyślił - przyznaje Elżbieta Kalinowska.

Wątek literacki Albrecht Lempp wprowadził też do Polsko-Niemieckiej Fundacji, którą obecnie kieruje. Fundacja uczestniczyła w pracach Instytutu Książki w ramach Roku Niemiecko-Polskiego, w programie Börsenverein na Targach Książki w Warszawie, a także programie „Kroki” - ”Schritte”. Fundacja razem z Fundacją S.Fischera chce kontynuować ten program, który został uruchomiony w ramach Roku Polsko-Niemieckiego. Jak dotąd wydała już 30 tytułów, a w przyszłości ma się ukazać około 5-6 tytułów rocznie z współczesnej literatury niemieckiej w przekładzie polskim.