Niemieccy biskupi o wojnie: nasi poprzednicy byli współwinni
29 kwietnia 2020Komentując opublikowany dziś (29.04.2020) dokument pt. "Deutsche Bischoefe im Weltkrieg" ("Niemieccy biskupi w czasie wojny światowej") przewodniczący Episkopatu Niemiec, bp Georg Baetzing, mówił o "zawstydzającej prawdzie", a jednocześnie chęci "stawienia czoła historii". Jak wyjaśnił, stosunek ówczesnego Episkopatu do działań wojennych Hitlera nie był dotychczas dostatecznie naświetlony. - Dlatego mamy do czynienia nie tylko z luką w pamięci, ale i z brakiem przyznania się do winy - podkreślił hierarcha. Przyznał, że występowanie w roli sędziów wobec poprzedników nie było łatwe. - Pomimo to kolejne pokolenia muszą stawić czoła historii, by wyciągnąć wnioski na dziś i na przyszłość - tłumaczył.
Z kolei odpowiadający za redakcję dokumentu ordynariusz Hildesheim bp Heiner Wilmer zaznaczył, że zawiera on "podwójne przyznanie się do winy". Z jednej strony chodzi o milczenie biskupów na temat zbrodniczych działań Hitlera, a z drugiej o apele do niemieckich żołnierzy o posłuszeństwo i sumienne wykonywanie obowiązków. - Ponieważ biskupi nie zdobyli się na jednoznaczny sprzeciw, a większość z nich zachęcała do wytrwania, stali się współwinnymi tej wojny - zacytował dokument. Jak zaznaczył, ówcześni biskupi koncentrowali się tylko na cierpieniach własnego narodu, nie dostrzegając cierpień innych.
Ostrzeżenie i analiza
W liczącym 26 stron dokumencie biskupi ostrzegają m. in. przed instrumentalizowaniem i fałszowaniem historii w celach politycznych. "Nie ulega wątpliwości, że narody Związku Radzieckiego poniosły olbrzymie ofiary w walce z narodowym socjalizmem. Ale prawdą jest także, że Związek Radziecki zawierając pakt z Hitlerem umożliwił niemiecki atak na Polskę i sam wziął udział w jej rozbiorze" - czytamy.
Analizując postawę ówczesnych biskupów autorzy dokumentu przypominają, że niemiecki napad na Polskę zapoczątkował niezliczone zbrodnie, w tym eksterminację polskiej inteligencji i duchowieństwa, a następnie zagładę Żydów oraz Sinti i Romów.
Zawstydzająca postawa
"Przy całym wewnętrznym dystansie wobec narodowego socjalizmu i częściowo otwartej wrogości, Kościół katolicki w Niemczech był częścią społeczeństwa wojennego" - konkludują biskupi. Jako przykład wymieniają korzystanie placówek kościelnych m.in. z polskich robotników przymusowych. Za szczególnie niegodne uznają pozostawienie samym sobie żołnierzy, którzy znaleźli się w konflikcie z własnym sumieniem oraz dezerterów.
Jako główne przyczyny zawstydzającej postawy poprzedników podają m.in. tradycyjną naukę katolicką o autorytecie władz państwowych i "wojnie sprawiedliwej", antykomunizm oraz "wewnętrzną blokadę" w ówczesnym Episkopacie.
Osobny rozdział dokumentu poświęcony jest roli krytycznego podejścia do przeszłości dla wyciągnięcia nauki na przyszłość, szczególne w obliczu współczesnych tendencji nacjonalistycznych.
Niemieccy biskupi nawiązują również do przykładu św. Jana Pawła II, który w wyznaniu winy Kościoła w roku 2000 wezwał do jego "odnowy i oczyszczenia pamięci".