Bundeswehra umacnia swoją pozycję w regionie Indo-Pacyfiku
6 września 2022W Europie trwa wojna. Bundeswehra jest, według czołowych jej oficerów, „mniej lub bardziej bezbronna”. A mimo to sześć myśliwców niemieckiej Luftwaffe typu Eurofighter uczestniczy w ćwiczeniach na drugim krańcu świata, w Australii. To bardzo ambitne przedsięwzięcie. Bierze w tym udział około 250 żołnierzy. Do Darwin w północnej Australii oprócz myśliwców poleciały także cztery samoloty transportowe oraz trzy nowo zakupione samoloty do tankownia w powietrzu – w sumie przetransportowano tam 100 ton wyposażenia wojskowego.
Operacja ta nosi nazwę „Rapid Pacific 2022”, a jej celem jest m.in. udowodnienie, że lotnictwo niemieckie jest zdolne do szybkiej interwencji w regionie Indo-Pacyfiku. Przeniesienie tam myśliwców i transportowców, z międzylądowaniem w Singapurze, trwało jedynie 24 godziny. W żargonie wojskowym nazywa się to „zdolnością przemieszczania”.
W przyszłym roku Niemcy mają zamiar ponownie uczestniczyć w serii ćwiczeń wojskowych w Australii, tym, razem z oddziałami lądowymi. Zapowiedział to pod koniec sierpnia w wywiadzie dla agencji Reutersa inspektor generalny sił zbrojnych Eberhard Zorn. Stwierdził on także, że niemiecka marynarka wojenna powróci w region Indo-Pacyfiku całą eskadrą. – Swoją obecnością nie chcemy nikogo prowokować, ale jednocześnie wysyłamy jasny sygnał solidarności z naszymi partnerami wyznających te same wartości – wyjaśnił Zorn.
Obrona kraju za morzami
Uczestnictwo w manewrach w Australii oznacza dla armii niemieckiej nie tylko spore geograficzne oddalenie od kraju. Powołana do życia w 1955 roku Bundeswehra była ukierunkowana, po zbrodniach II wojny światowej, wyłącznie na obronę kraju, gdzie też miała co robić, ponieważ „żelazna kurtyna” między Wschodem i Zachodem, która przebiegała przez środek Niemiec, z uzbrojonymi po zęby armiami po obu stronach, istniała, aż do momentu zjednoczenia Niemiec w 1990 roku.
Kiedy w 1990 roku Bundeswehra wzięła udział w interwencji w Kosowie, w Niemczech fakt ten wywołał długotrwałe i zażarte dyskusje, również na polu prawa konstytucyjnego i międzynarodowego. W 2004 roku ówczesny minister obrony Peter Struck ogłosił, że interwencja Bundeswehry w Afganistanie oznacza, iż armia niemiecka będzie broniła suwerenności kraju także w Hindukuszu. Teraz Bundeswehra operuje w regionie Indo-Pacyfiku.
Indo-Pacyfik – termin ten od kilku lat jest wyraźnie obecny w debatach na temat polityki bezpieczeństwa. Wszystko, co leży między wschodnim wybrzeżem Afryki i zachodnim wybrzeżem kontynentu amerykańskiego uważne jest za jeden obszar strategiczny. W centrum tego ogromnego terytorium znajdują się Chiny. Boas Lieberherr z Center for Security Studies w Zurychu powiedział w wywiadzie dla DW: – Koncepcja Indo-Pacyfiku dotyczy w głównej mierze dążących do dominacji Chin, które stają się coraz silniejsze, co zaburza istniejące wcześniej struktury w tym regionie, a z drugiej strony osłabia z pewnością wiodącą rolę USA.
Dokumenty, wytyczne, strategie
Wzrost znaczenia regionu Indo-Pacyfiku widoczny jest także w coraz większej ilości dokumentów politycznych powstających na jego temat. Na przykład we wrześniu 2020 roku były rząd Niemiec wydał „Wytyczne dot. regionu Indo-Pacyfiku”, w których odnoszono się do awansu państw azjatyckich i związanego z tym ich znaczenia politycznego i gospodarczego. Rząd federalny stwierdził w tym dokumencie, nie wymieniając Chin z nazwy, że nastąpił wzrost „konkurencji strategicznej o wpływy w tym regionie”. „Region Indo-Pacyfiku staje się kluczem do kształtowania międzynarodowego porządku w XXI wieku”.
Wiosną 2021 roku także UE wypowiedziała się na ten temat. Wszyscy jej członkowie zatwierdzili pod koniec kwietnia strategię wobec Indo-Pacyfiku. W dokumencie jest mowa o wielkim zainteresowaniu unii tamtym regionem oraz tym, „aby tamtejsza struktura regionalna pozostawała otwarta i opierała się na trwałych zasadach”. Bez wymieniania Chin stwierdzono także, że „aktualna dynamika w regionie Indo-Pacyfiku doprowadziła do intensywnej konkurencji geopolitycznej, która podwyższa presję na handel i łańcuch dostaw, jak również zwiększa napięcia w sferach technologicznych, politycznych i bezpieczeństwa. Podważany jest także uniwersalny charakter praw człowieka”.
A kiedy pod koniec czerwca podczas szczytu w Madrycie NATO przyjęło nową koncepcję strategiczną, pojawił się w niej zarówno region Indo-Pacyfoku jak i Chiny. „Obszar Indo-Pacyfiku jest ważny dla NATO, ponieważ procesy rozwojowe zachodzące w tym regionie mogą mieć bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo euro-atlantyckie” - stwierdzono w tym dokumencie. Chiny są tam wymienione w sposób zdecydowany jako wyzwanie „dla naszych interesów, naszego bezpieczeństwa i naszych wartości”. W innym miejscu podkreślana jest współpraca partnerów NATO „w zakresie systematycznych wyzwań ze strony Chin dla bezpieczeństwa euro-atlantyckiego”.
Daleki rejs fregaty „Bayern”
Pierwszym krokiem do zwiększenia militarnego zaangażowania Bundeswehry w regionie Indo-Pacyfiku było wysłanie tam w sierpniu 2021 fregaty „Bayern”, która była pierwszym od prawie 20 lat okrętem wojennym Niemiec kierującym się w stronę Azji. Tak długą przerwę emerytowany generał Egon Ramms tłumaczy w rozmowie z DW tym, „że nie mieliśmy tak wielu fregat. Wiele z nich zezłomowaliśmy”.
Tak, jak obecność Luftwaffe w Australii, tak też azjatycki kurs fregaty „Bayern” jest wysłanym do światowej wspólnoty sygnałem wzmacniania międzynarodowego porządku opartego na określonych zasadach. Jednak fakt, iż podczas tego rejsu fregata niemiecka zawinęła do używanej przez USA bazy wojskowej w Diego Gracia na Oceanie Indyjskim, wywołał krytyczne komentarze.
Status tej wyspy, zaliczanej do ostatnich pozostałości po Imperium Brytyjskim na Oceanie Indyjskim, jest sporny. W 2019 roku Trybunał Międzynarodowy odrzucił z punktu widzenia prawa roszczenie Londynu do tej wyspy; decyzję te poparła zdecydowana większość Zgromadzenia Generalnego ONZ wzmacniający tym samym żądania Mauritiusa do tego terytorium. Jednak nadal wyspa ta jest dzierżawiona przez Wielką Brytanię i USA.
Mało tego: władze USA utrzymywały tam tajne więzienie, które wykryli dziennikarze „Washington Post” w 2003 roku.
Politolog Felix Heiduk z berlińskiej Denkfabrik Stiftug Wissenschaft und Politik (SWP) stwierdził, że wysłanie tam fregaty ”Bayern” jest „w odniesieniu do obrony ustalonego porządku i prawa międzynarodowego wyrazem podwójnej moralności”.
Międzykontynentalne partnerstwo bezpieczeństwa
Jeżeli w bliskiej przyszłości w kierunku Azji wyruszy eskadra floty niemieckiej, to być może wybierze nieco mniej kontrowersyjną trasę. To, że takie rejsy będą się odbywały, wynika według byłego generała Rammsa z nowej koncepcji strategicznej NATO. Podkreśla się tam bowiem współpracę z partnerami w regionie Indo-Pacyfiku.
Wracając do aktualnej operacji Rapid Pazific 2022 warto dodać, że podczas gdy niemieckie myśliwce przelatywały lotem koszącym nad północną Australią, minister obrony tego kraju Richard Marles przebywał z wizytą w RFN. W wypowiedzi dla „Frankfurter Allgemeine Zeitung” dał wyraz swojemu podziwowi dla tak szybkiego przetransportowania myśliwców Bundeswehry i określił to jako sygnał „rosnącego zdecydowania we współpracy niemiecko-australijskiej w kwestiach bezpieczeństwa w regionie”. To partnerstwo rozciąga się jednak między dwoma, bardzo odległymi od siebie punktami na naszej planecie.
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>