Niemiecka prasa: aresztowani w Pałacu Prezydenckim
10 stycznia 2024Niemieckie gazety i portale internetowe obszernie informują w środę (10.01.2024) o zatrzymaniu byłych posłów PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, skazanych prawomocnie przez sąd. Wybijają to, że zatrzymania dokonano w Pałacu Prezydenckim, a prezydent Andrzej Duda wcześniej przyjął obu skazanych.
„Aresztowanie w Pałacu Prezydenckim” – tytułuje swój artykuł dziennik „Sueddeutsche Zeitung” („SZ”). „Andrzej Duda chce uchronić dwóch polityków PiS przed więzieniem. Ale wieczorem do jego siedziby wkracza policja” – pisze gazeta. Korespondentka „SZ” Viktoria Grossmann wyjaśnia, że Kamiński i Wąsik zostali skazani już w 2015 roku za przekroczenie uprawnień i sfałszowanie dokumentów w latach 2007-2009, gdy pierwszy z nich był szefem CBA, a drugi jego współpracownikiem. „Jednak wtedy Andrzej Duda, który w 2015 roku właśnie został wybrany na prezydenta, ich ułaskawił” – przypomina niemiecka dziennikarka, próbując wyjaśnić skomplikowaną genezę całego zamieszania. Dodaje, że prezydent we wtorek zaprosił obu prawomocnie skazanych do siebie do Pałacu Prezydenckiego, stojąc na stanowisku, że ułaskawienie pozostaje w mocy. „Jednak sąd zdecydował inaczej” – pisze Grossmann.
Obaj zatrzymani politycy „uważają się za ofiary samowoli politycznej”, a Kamiński napisał na platformie X, że byłby „pierwszym więźniem politycznym od 1989 roku”. Z kolei premier Donald Tusk – relacjonuje „SZ” – określił postawę prezydenta „sabotażem”.
Gra na rozwiązanie Sejmu?
„Choć od 13 grudnia Polska ma nowy rząd i nawet PiS nie wątpi w wynik wyborów, walka o władzę trwa. Na czwartkowe popołudnie PiS wezwał do protestu przeciwko nowemu rządowi przed Sejmem, twierdząc, że chce bronić wolności Polski” – pisze Viktoria Grossmann. Opisuje też spekulacje, że PiS może dążyć do rozwiązania parlamentu przez prezydenta z powodu nieprzedłożenia budżetu. „Posłowie prawicowo-nacjonalistycznej partii już ogłosili, że posiedzenia w sprawie budżetu są nielegalne – ponieważ Kamiński i Wąsik zostali nielegalnie wykluczeni” – donosi dziennikarka „SZ”.
Dziennik „Frankfurter Allgemiene Zeitung” („FAZ”) pisze, że „konfrontacja między nowym centrolewicowym rządem a odsuniętą od władzy prawicą w Polsce osiągnęła we wtorek nowy punkt kulminacyjny i doprowadziła do odroczenia posiedzenia parlamentu”. Korespondent gazety Gerhard Gnauck cytuje wypowiedź marszałka Sejmu Szymona Hołowni o „głębokim kryzysie konstytucyjnym” oraz obawach o „autorytet parlamentu” i porządek publiczny.
Podzielony kraj
„Walka o Kamińskiego i Wąsika rozgrywała się we wtorek także poza parlamentem” – relacjonuje Gnauck, opisując okoliczności zatrzymania skazanych polityków PiS. Jak zauważa, zaproszenie ich przez prezydenta Andrzeja Dudę do Pałacu Prezydenckiego na uroczystość mianowania nowych doradców, zostało uznane „za wyraźny gest solidarności z politykami”. „Kolejną areną sporu był Sąd Najwyższy, który uchylił decyzję Hołowni o wygaśnięciu ich mandatów. Wielu prawników w kraju wskazuje jednak, że izby SN, o które chodzi, nie są sądami w rozumieniu prawa europejskiego, ponieważ ich sędziowie nie zostali powołani zgodnie z zasadą praworządności” – opisuje dziennikarz „FAZ”.
Nie chodzi zatem tylko o podział pomiędzy bliskiego PiS prezydenta z jednej strony i nowy rząd z drugiej, ale „linia podziału w kraju przebiega też przez system sądownictwa” – ocenia Gnauck.
Opisuje on także dokładniej genezę aktualnej sytuacji, w tym tzw. aferę gruntową z 2007 roku, w związku z którą skazani zostali Kamiński i Wąsik.
Farsa, która grozi kryzysem państwa
Niemieckie gazety i portale internetowe publikują także depesze agencyjne na temat wtorkowych wydarzeń w Polsce. „Schronienie u Dudy” – tytułuje lokalna gazeta „Koelnische Rundschau” relację DPA o zatrzymaniu polityków PiS w Pałacu Prezydenckim.
„Najpierw byli na uroczystości u prezydenta Dudy, potem nastąpiła akcja policji. Zatrzymano dwóch członków byłej partii rządzącej PiS” – czytamy w relacji gazety „Berliner Zeitung”.
Z kolei agencja DPA pisze, że to, „co wydaje się być farsą, jest w rzeczywistości eskalacją konfliktu pomiędzy nowym i starym obozem rządzącym w Polsce, który może przerodzić się w kryzys państwowy w państwie członkowskim UE i NATO”.