Niemiecka prasa o obawach sąsiadów Rosji
15 czerwca 2015Stołeczny „Die Welt“ pisze, że:„Amerykanie chcą założyć we wschodnich państwach NATO wysunięte na wschód bazy sprzętu wojskowego, co ma odstraszać Moskwę. A wyeksponowanym na wschodzie państwom dać pewność, że Ameryka jest w kryzysie po ich stronie. Najnowszy plan jest odpowiedzią na prośbę wschodnioeuropejskich państw o większe zaangażowanie USA. Demaskuje też jednak smutny stan NATO. Po ponad roku od chwili, gdy Rosja rozpoczęła nową zimną wojnę, Europa, gęsto się tłumacząc, przede wszystkim załamuje ręce. Europa urządziła się komfortowo ze swoją przedwczesną, pokojową dywidendą i ukrytym antyamerykanizmem. Prawda jest jednak taka, że bez Ameryki jako gwaranta bezpieczeństwa, Europa nie jest w stanie w wiarygodny sposób stawić czoła imperialnym apetytom Rosji”.
"Süddeutsche Zeitung": "Wschodnioeuropejscy członkowie NATO oczekują wsparcia. Sojusz powinien potraktować to poważnie. Akt NATO-Rosja już dawno został naruszony przez Moskwę, najwidoczniej naiwnością było zakładanie, że zostanie na zawsze zarzucona strategia zastraszania. Stacjonowanie sprzętu wojskowego jest w tym panoptikum najłagodniejszą z możliwych eskalacji, na które NATO może sobie pozwolić. Mądrzej byłoby jednak, skonfrontowanie z tym najpierw Rosję".
Putin mógłby poważnie potraktować obawy swoich mniejszych sąsiadów i temu przeciwdziałać starając się wzbudzić ich zaufanie, robi jednak coś wręcz przeciwnego, podkreśla „Frankfurter Allgemeine Zeitung“: „Wypowiedzi wiodących rosyjskich polityków raz po raz pełne są w ostatnim czasie szyderstwa w reakcji na obawy sąsiadów i ich uwarunkowanych historycznie »antyrosyjskich kompleksów«. Podczas gdy w Rosji następuje stopniowa rehabilitacja Stalina, jego ofiary są postponowane. Zrozumiałe, że ich potomkowie robią wszystko, by się zabezpieczyć. Takim zabezpieczeniem jest też wzmożona ochrona wojskowa. Byliby spokojniejsi, gdyby Stany Zjednoczone rzeczywiście ulokowały u nich ciężki sprzęt bojowy. Nawet, jeżeli Rosja zareagowałaby na to mocnym słowem, byłby to wkład w zapewnienie większego bezpieczeństwa w Europie”.
opr. Elżbieta Stasik / Barbara Cöllen