Niemiecka prasa: mniejszość niemiecka na Śląsku i gwiazdy szlagierów

Na łamach dziennika Süddeutsche Zeitung ukazał się artykuł pt. „Kołysanie się dla wielojęzycznych” na temat gali „Największe gwiazdy szlagierów”, która odbyła się w ubiegłą niedzielę (11.09) na Śląsku. W Sali sportowej w Kędzierzynie-Koźlu wystąpili znani wykonawcy popularnych piosenek zarówno ze Śląska, m. in. grupa mniejszości niemieckiej Proskauer Echo, Damian Holecki, jak i z Niemiec: Patrick Lindner, Geschwister Hofmann czy Toby z Monachium, 32-letni organizator festiwalu. Jak pisze gazeta, „jego główne zajęcie to działalność w partii FDP w bawarskim Landtagu (parlament kraju związkowego)”. Na scenie występuje wraz z dwiema tancerkami, chce widzieć wszystkie ręce w górze: „Links, rechts, und noch mal schnell, auf polnisch (na lewo, na prawo i jeszcze raz szybko, po polsku, tłum. red.): na lewo, na prawo!”.
W gali uczestniczyło trzy tysiące miłośników szlagierów. Dziennik informuje również, że w województwie opolskim żyje 200 tysięcy osób należących do mniejszości niemieckiej. Od początku lat 90., kiedy to uznano Niemców mieszkających w Polsce za mniejszość, tworzą oni związki i stowarzyszenia pielęgnujące niemiecką kulturę – „dla nich oznacza to przede wszystkim śpiewanie i muzykę popularną”. Jednak na koncercie wykonano piosenki nie tylko po niemiecku, lecz także po polsku i w gwarze śląskiej - zauważa dziennik.

Sprawa Piszczka

SZ pisze również o sprawie Łukasza Piszczka, zawodnika Borussii Dortmund, który jest dziś (15.09) oczekiwany na rozprawie w postępowaniu odwoławczym w centrali Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN) w Warszawie. W lipcu piłkarz, czołowy obrońca reprezentacji Polski, został zdyskwalifikowany na pół roku przez Wydział Dyscypliny w związku z czynami korupcyjnymi w Zagłębiu Lublin. Sprawa dotyczyła ustawienia meczu z Cracovią (0:0) w 2006 roku (Piszczek nie grał w tym spotkaniu).

Monika Skarżyńska
Red. odp. Bartosz  Dudek